Fani dopytują, co z przyjaźnią Łuczenko-Szczęsnej i Opozdy. Piosenkarka wymownie zareagowała

Weronika Tomaszewska-Michalak
01 sierpnia 2022, 15:44 • 1 minuta czytania
Swego czasu Marina Łuczenko-Szczęsna i Joanna Opozda chętnie obnosiły się ze swoją przyjaźnią w sieci. Celebrytki często były widywane razem na imprezach. Ostatnio jedna z internautek zapytała piosenkarkę o jej relację z aktorką. Jej reakcja była wymowna.
Marina Łuczenko i Joanna Opozda przyjaźniły się. Fot. VIPHOTO/East News // Fot. Kamil Piklikiewicz/East News

Obserwuj naTemat w Wiadomościach Google


Przypomnijmy, że Marina Łuczenko-Szczęsna utrzymywała niegdyś bliski kontakt z Joanną Opozdą. Żona piłkarza była nawet wśród gości na ślubie aktorki z Antkiem Królikowskim. Ponadto celebrytki co jakiś czas dzieliły się wspólnymi zdjęciami w mediach społecznościowych.

Joanna Opozda przeżywa trudny okres w swoim życiu

Ostatnie miesiące były trudnym czasem dla Opozdy. Gdy była w ciąży musiała wiele czasu spędzić w szpitalu, bowiem pojawiły się komplikacje. Potem doszła jeszcze awantura z jej ojcem, w wyniku której Dariusz Opozda strzelał do swoich najbliższych.

Okazało się, że najgorsze jeszcze przed nią. Na kilka tygodni przed porodem Opozda dowiedziała się o zdradzie męża z sąsiadką. Vincent Królikowski przyszedł na świat 22 lutego, a ona została samotną matką.

- Bardzo bym chciała spędzać z synkiem cały swój czas. Niestety jest to niemożliwe. Sytuacja życiowa zmusiła mnie do szybkiego powrotu do formy i pracy. Muszę zarabiać, żeby utrzymać rodzinę - mówiła w jednym z wywiadów.

Czytaj także: "Wiadomości Antka i jego kochanki". Opozda nie wytrzymała i wyjawiła kulisy zdrady Królikowskiego

W dodatku w pierwszych tygodniach życia chłopiec zachorował i trafił do szpitala. Na szczęście infekcję udało się pokonać i Opozda po kilku dniach wróciła z malcem do domu. Burza w sieci wokół gwiazdy rozpętała się znów, gdy miało dojść do chrzcin Vincenta.

Artystka wdała się w medialny konflikt z byłym parterem. Ujawniła, że Królikowski nie płaci regularnie alimentów i nie interesuje się synem. Opozda w całym zamieszaniu mogła liczyć na wsparcie licznego grona fanów, a także osób publicznych.

"Bardzo cię podziwiam za to, w jaki sposób walczysz o dobro swojego syna i bardzo mocno trzymam za ciebie kciuki. Gdybyś czegoś potrzebowała, to służę ci uprzejmie pomocą" - zapewniała m.in. Sylwia Bomba z programu "Gogglebox".

Ku zaskoczeniu wielu, do tej pory żadnego komentarza w głośnej sprawie nie dała jedna z najlepszych przyjaciółek Joanny - Marina Łuczenko-Szczęsna.

Marina Łuczenko-Szczęsna bawi się w Warszawie. Fani pytają, gdzie Opozda? Wymownie zareagowała

W ubiegły weekend wokalistka miała okazję imprezować z przyjaciółkami w ramach urodzin jednej z nich. Na swoim InstaStory opublikowała kilka zdjęć z imprezy, na którym można dostrzec kilka osób z jej najbliższego grona.

Próżno jednak szukać Opozdy, której brak postanowiła wytknąć jedna z internautek. "Co się stało z twoją przyjaźnią z Asią Opozdą? Nie widać, żebyś ją wspierała w tym trudnym czasie" - napisała.

Jak zauważył Plotek, zamiast odpowiedzieć, Marina wolała szybko usunąć pytanie. Wygląda więc na to, że kwestia relacji z aktorką jest dla niej bardzo delikatna i nie chce się do niej odnosić.

Czytaj także: https://natemat.pl/423223,tak-opozda-swietowala-swoje-34-urodziny