Gdzie tym razem uda się Kaczyński? Informator tabloidu donosi o urlopie prezesa
- Nawet wakacje Jarosława Kaczyńskiego budzą emocje w debacie publicznej. Prezes Prawa i Sprawiedliwości zazwyczaj spędza urlop w Polsce
- Najczęściej można go spotkać w województwie zachodniopomorskim. W tym roku może jednak udać się także na południe kraju
- Niewykluczone, że podobnie jak w ubiegłych latach, polityk będzie odpoczywać w towarzystwie współpracowników
Gdzie Jarosław Kaczyński pojedzie na urlop?
Podczas wakacji Jarosława Kaczyńskiego można spotkać nad bałtyckimi plażami lub nad jeziorami w województwie zachodniopomorskim. Zarówno w 2018, jak i 2020 roku prezes Prawa i Sprawiedliwości pokazał się z Joachimem Brudzińskim nad Zalewem Szczecińskim oraz w Beskidzie Sądeckim.
Gdzie w tym roku polityk wybierze się na urlop? Anonimowy informator tabloidu "Fakt" zwrócił uwagę, że Kaczyński może obrać dwa kierunki – Pan prezes może podzielić swój wypoczynek. Trochę północnej Polski, trochę południowej – powiedział.
Parlamentarzysta rozpocznie swój urlop dopiero po 5 sierpnia. Wszystko przez wzgląd na wyznaczone w tym terminie, ostatnie w okresie wakacyjnym posiedzenie Sejmu.
Przypomnijmy, że jeszcze w 2021 roku – jak pisaliśmy w naTemat – podczas gdy Andrzej Duda korzystał z uroków Juraty, Jarosław Kaczyński relaksował się w Borach Tucholskich. "Fakt" ujawnił wówczas, że polityk nie mówi wszystkim, gdzie wyjeżdża.
– Nawet w PiS tylko nieliczni wiedzą, gdzie dokładnie szef będzie wypoczywał – przekazał w ubiegłym roku informator tabloidu. Skąd ta tajemniczość? Tego nie wie nikt.
Jarosław Kaczyński zniknął w trakcie walki o poparcie wyborców
Jak pisaliśmy w naTemat, podczas spotkań w Gnieźnie i Kórniku Jarosław Kaczyński musiał zmierzyć się z falą protestów ze strony przeciwników Prawa i Sprawiedliwości. Czy prezes PiS usunął się w cień, by nie szkodzić własnej partii?
W rozmowie z naTemat o to, czy Kaczyński sam sobie szkodzi, prof. Rafała Chwedoruka pytał Łukasz Grzegorczyk. – W PiS muszą szukać nie nowego Kaczyńskiego, a nowej Beaty Szydło czy Mateusza Morawieckiego, którzy mieliby recepty na skomplikowane zjawiska ekonomiczne – tłumaczył politolog. Urlopu nie zapowiedział jednak Donald Tusk. Jest wręcz przeciwnie. Platforma Obywatelska obiecała kontynuowanie spotkań z wyborcami przez cały okres wakacyjny. Kaczyński w rozmowie z tygodnikiem "Sieci" wytłumaczył jednak, że od początku planował urlop po organizacji 14 spotkań.
– Dodatkowo, poza tym planem wizyt w okręgach, były jeszcze konwencja w Markach i spotkanie w Sochaczewie. Łącznie 16 spotkań – mówił prezes Prawa i Sprawiedliwości.
Politycy obozu rządzącego zapewniają także, że krótka przerwa prezesa nie oznacza wstrzymania procesu spotkań z wyborcami w całym kraju.