Zac Efron zdradził, dlaczego jego szczęka wygląda inaczej. Fani go nie rozpoznają

redakcja naTemat
15 września 2022, 10:31 • 1 minuta czytania
Zac Efron ma za sobą nieszczęśliwy wypadek, który spowodował zmiany w wyglądzie jego szczęki. Wcześniej fani spekulowali, że gwiazda "High School Musical" przeszła nieudany zabieg upiększający. Hollywoodzki aktor po raz pierwszy pojawił się na czerwonym dywanie i swoim wyglądem znów wywołał dyskusję w internecie.
Zac Efron opowiedział o wypadku, który zmienił wygląd jego szczęki. Aktor pojawił się pierwszy raz na czerwonym dywanie od tamtego zdarzenia. Fot. Matt Winkelmeyer / Getty AFP / East News

Zac Efron pierwszy raz na czerwonym dywanie po wypadku

Przypomnijmy, że Zac Efron zdobył popularność dzięki roli Troya Boltona, kapitana licealnej drużyny koszykarskiej w musicalu Disney Channel zatytułowanym "High School Musical". Później amerykańskiego aktora obsadzono jako Linka Larkina w filmowej ekranizacji broadwayowskiego musicalu "Hairspray".

Po rozśpiewanych rolach kariera filmowa disneyowskiej gwiazdy nabrała obrotów. Pojawił się m.in. w komedii "17 Again", "Szczęściarz", "Sąsiedzi", "Król rozrywki" oraz "Baywatch. Słoneczny patrol". Przełomowy okazał się dla niego występ w thrillerze biograficznym pod tytułem "Podły, okrutny, zły", gdzie wcielił się w seryjnego mordercę Teda Bundy'ego.

Efron do 2021 roku nie zmagał się z żadnymi poważniejszymi problemami ze zdrowiem fizycznym (z wyjątkiem domniemanych kłopotów z głosem podczas kręcenia pierwszej części "HSM"). Fanów zaniepokoiły jednak zdjęcia aktora i jego "spuchniętej" szczęki.

W rozmowie z magazynem "Men's Health Magazine" wyjaśnił, że miał wypadek. Jak sam przyznał, będąc w domu, poślizgnął się na skarpecie i uderzył z całym impetem o róg granitowej fontanny, po czym stracił przytomność. W szczerym wywiadzie Efron zaznaczył, że "kość podbródka zwisała mu z twarzy".

34-latek zdementował plotki o operacji plastycznej. Zabieg, któremu się poddał, był bowiem podyktowany zdrowiem. Kwadratowy wygląd szczęki to zaś wynik nadmiernej kompensacji mięśni żwaczy. Wielu internautów zarzucało aktorowi wcześniej, że majstrował coś przy twarzy i wstrzykiwał sobie botoks.

We wtorek Efron pierwszy raz po wypadku pojawił się na czerwonym dywanie. Gwiazdor był jednym z gości Międzynarodowego Festiwalu Filmowego w Toronto (TIFF) - promował tam film akcji "The Greatest Beer Run Ever", w którym zagrał weterana Korpusu Piechoty Morskiej USA jadącego na wojnę do Wietnamu, by przekazać walczącym żołnierzom słowa wsparcia od ich rodzin. Na "ściankę" aktor założył ciemnoszary garnitur w kratkę i czarne polo.

Oczywiście udostępnione w sieci fotografie z TIFF wywołały sporą burzę w mediach społecznościowych. "Wygląda jak Thanos"; "Zac, czy to ty? Mrugnij, jeśli potrzebujesz pomocy"; "Wygląda jak nie on" – komentują internauci.

Dodajmy również, że Efron wyznał w rozmowie z "Men's Health", że po "Słonecznym patrolu", który ukazał się w kinach w 2017 roku, zaczął cierpieć na bezsenność i depresję. – To doświadczenie sprawiło, że się wypaliłem. Naprawdę ciężko było mi wyjść na prostą – tak mówił o przygotowaniu do roli w "Baywatch", do której musiał schudnąć.