"Cygańska piosenka" u Jaworowicz. Prowadząca "Sprawę dla reportera" śpiewała z gościem

Joanna Stawczyk
16 września 2022, 10:15 • 1 minuta czytania
W najnowszym odcinku "Sprawy dla reportera" tradycyjnie Elżbieta Jaworowicz oraz zaproszeni eksperci pomagali rozwiązywać problemy bohaterów. Od jakiegoś czasu stałym elementem w programie są również "przerywniki artystyczne". Jakiś czas temu popis na bębnach dała Tamara Gonzales Perea, potem wykonawca operowy, Zbigniew Macias. Tym razem odśpiewana została "cygańska piosenka".
"Sprawa dla reportera". Jaworowicz śpiewała z gościem cygańską piosenkę Fot. vod.tvp.pl

"Sprawa dla reportera". Jaworowicz śpiewała z gościem cygańską piosenkę

"Program interwencyjny 'Sprawa dla reportera' od kilku dekad realnie pomaga ludziom w ich kłopotach, przynosi ulgę i daje nadzieję na lepszy los" – tak TVP firmuje kultowy już format, prowadzony przez Elżbietę Jaworowicz. Program interwencyjny można śmiało nazwać prawdziwą skarbnicą memów. Wszystko dlatego, że prowadząca zaprasza do studia gości związanych ze światem show-biznesu czy kultury. Historie ludzkich dramatów przerywają lub podsumowują artystyczne występy.

Wymienić można, chociażby głośny występ Tamary Gonzales Perei, która w jednym z lipcowych odcinków wystąpiła jako ekspertka od uzdrawiania dźwiękiem. Terapeutycznie grała na bębnach. Wśród ostatnio zaproszonych gości była także znana projektantka mody Ewa Minge, która po wystąpieniu w programie nie kryła oburzenia postawą jednego z ekspertów. – Ja się zastanawiam, czy po tej akcji w ogóle jeszcze zaproszą mnie do 'Sprawy dla reportera', po tym, jaki szum zrobiłam w mediach – powiedziała w rozmowie z naTemat.

Na początku września w studio zagościł śpiewak operowy, Zbigniew Macias, wieloletni dyrektor artystyczny Teatru Muzycznego w Łodzi. Zaśpiewał balladę "Hallelujah". Obecni w studio oraz gospodyni ochoczo mu wtórowali i w rytm melodii kołysali się na boki. Odcinek, który miał premierę 15 września, również obfitował w muzyczne wstawki. "O czas na antenie naszego programu poprosił przedstawiciel Komisji Mniejszości Narodowych i Etnicznych, pan Bogdan Trojanek, który podsumował działania podejmowane przez "Sprawę dla reportera" na rzecz społeczności romskiej w Polsce oraz podziękował za nie, wręczając w imieniu Króla Romów symboliczny certyfikat" – czytamy w opisie odcinka.

W czwartkowym odcinku popularnego programu przedstawiono m.in. sprawę małżonków, którzy przepisali synowi mieszkanie, po czym zaczęli być źle traktowani przez potomka i popadli w konflikt. Po naświetleniu sporu, widzowie i obecni w studio goście usłyszeli występ romskiego artysty. Zaśpiewał operowy utwór "Carmen", a Jaworowicz razem z nim zanuciła "cygańską piosenkę".

Zaraz po pokazaniu reportażu gospodyni wytłumaczyła, czemu zawdzięcza obecność pana Bogdana Trojanka i cygańskie show. – Pozwoliliśmy sobie użyć "Carmen", bo miłość to nie cygańskie dziecię, ale prawdziwa, choć zawiedziona miłość do syna – podkreśliła.

W odcinku puszczono również fragmenty poprzednich reportaży, w których prowadząca starała się nagłośnić niełatwa sytuację Romów w Polsce. Właśnie wtedy był moment, kiedy mężczyzna obdarował ją symbolicznym certyfikatem. Jaworowicz dostała złoty medal za zaangażowanie w sprawy mniejszości.