Zmowa milczenia w rządzie. Ziobro i Kamiński unikają rozmów o Pegasusie
- Ponownie wraca sprawa z Pegasusa, który miał być używany do inwigilowania m.in. polskiej opozycji.
- System umożliwia pełne i zdalne przejęcie kontroli nad zainfekowanym telefonem, co zapewnia niemal całkowitą inwigilację jego właściciela.
- Kilka miesięcy temu na jaw wyszło, że w ten sposób szpiegowani byli m.in. Roman Giertych, prokurator Ewa Wrzostek i senator Krzysztof Brejza.
Zmowa milczenia ws. Pegasusa
Według medialnych ustaleń CBA miało używać oprogramowania Pegasus do szpiegowania osób niewygodnych dla obecnej partii rządzącej. Wśród najbardziej znanych osób, które miały być w ten sposób śledzone możemy wymienić Romana Giertycha, prokurator Ewę Wrzostek i senatora Krzysztofa Brejza. Do wyjaśnienia kwestii nielegalnych posłuchów powołana została senacka komisja. Dodatkowo od poniedziałku w Polsce wizytuje komisja Parlamentu Europejskiego ds. Pegasusa.
Przedstawiciele PE wczoraj spotkali się z członkami senackiej komisji, a w minionym tygodniu rozmawiali z prokurator Wrzosek i mecenasem Giertychem. Europosłowie podkreślają, że chcieliby spotkać się również z ministrem sprawiedliwości Zbigniewem Ziobro i koordynatorem służb specjalnych Mariuszem Kamińskim, jednak politycy unikają takiego spotkania jak ognia.
W związku z tym wśród rozmówców europosłów z komisji PE nie znajdzie się najpewniej żadna osoba z rządu. Co więcej, Ziobro i Kamiński nie chcą również rozmawiać z przedstawicielami komisji senackiej.
Czego boją się Kamiński i Ziobro?
Jak donosi "Gazeta Wyborcza" obaj politycy odrzucili zaproszenie od senatorów, nie wysłali też nikogo w swoim imieniu. Takie zachowanie jest niepojęte dla senatora Marcina Bosackiego, który kieruje senacką komisją. Cytowany przez dziennik polityk zaznaczył, że pierwszy raz w historii rząd całkowicie odmawia współpracy z Senatem, a wokół sprawy Pegasusa próbuje zbudować się mur milczenia.
Przypominamy, że komisję w Senacie udało się utworzyć, bo opozycja ma tam większość. Podobną komisję próbowano powołać w Sejmie, jednak większość rządowa blokuje takie rozwiązanie. Komisji senackiej udało się na razie przesłuchać 27 świadków. Nie ma ona uprawnień śledczych, więc nie może nikogo zmusić do przyjścia i złożenia wyjaśnień, w ten sposób Ziobro i Kamiński unikają przesłuchania ws. Pegasusa.
Komisja PE ds. Pegasusa nie porozmawia z rządem
Europosłowie z komisji PE ds. Pegasusa od wczoraj prowadzą rozmowy o nielegalnej inwigilacji w Polsce. Przedstawiciele komisji pozostaną w naszym kraju do środy. Wśród rozmówców nie znajdzie się najpewniej żadna osoba z rządu.
Europosłowie będą mieli okazję porozmawiać z szefem senackiej komisji ds. Pegasusa, Marcinem Bosackim, szefem NIK Marianem Banasiem, gen. Piotrem Pytlem, byłym szefem SKW. Jutro komisja ma przesłuchać również senatora KO Krzysztofa Brejzę i lidera Agrounii Michała Kołodziejczaka.