Grupiński skomentował order dla Macierewicza. Wypomniał niewygodny fakt dotyczący SB
- Antoni Macierewicz dostał Order Orła Białego. To najstarsze i najwyższe odznaczenie państwowe Rzeczypospolitej Polskiej
- Tak ważne odznaczenie dla tego polityka PiS wielu krytykuje, zwracając uwagę na fakty z życiorysu Macierewicza
Na ten aspekt biografii Antoniego Macierewicza zwrócił uwagę Rafał Grupiński z Platformy Obywatelskiej, były działacz KOR. "Order Orła Białego dla Macierewicza? To lepiej wyślijcie go od razu Putinowi. Po co takie niesmaczne kamuflaże? Rozumiem, dostał kiedyś Potiomkin na żądanie carycy Katarzyny, to teraz Władimir Władimirowicz też zażądał?" – pisał w piątek polityk na Twitterze świeżo po tym, jak Macierewicz dostał odznaczenie.
Wątek ten Grupiński pociągnął także w dyskusji, która toczyła się pod jednym z postów na tej platformie społecznościowej. "Ja uważam, że Macierewiczowi Orzeł Biały za KOR się należy. PiS robi mu krzywdę, bo teraz każdy będzie uważał, że dostał go tylko dlatego, by przesłonić fakt, że jest smoleńskim oszustem. Jeśli znajdzie się na ławie oskarżonych, to z orderem będzie mu do twarzy" – uznał dziennikarz "Gazety Wyborczej" Paweł Wroński.
Niejasne aspekty biografii Macierewicza
Na jego wpis zareagował wtedy Grupiński. "Problem w tym, że kiedy Antoni M. opuszczał zebrania KOR, a wychodził zazwyczaj pierwszy, wkrótce pojawiała się SB; więc, jak opowiadał Janek Lityński, w końcu uznano, że zebrani będą się, dla bezpieczeństwa, rozchodzić od razu po wyjściu Macierewicza – przypomniał Wrońskiemu polityk PO.
Należy tutaj przypomnieć, że Grupiński sam był aktywnym działaczem KOR-u oraz "Solidarności". – To u mnie w domu składano biuletyny KOR-u, spędziłem też niezbyt upojne tygodnie w areszcie przy ul. Młyńskiej – opowiadał w rozmowie z "Głosem Wielkopolski" w 2020 roku.
Przypomnijmy także, że w ten piątek ma miejsce 46. rocznica powstania Komitetu Obrony Robotników. To z tej okazji Andrzej Duda nadał założycielom ruchu Ordery Orła Białego. Wyróżniony został również Antoni Macierewicz. W trakcie wręczania nominacji Macierewicza nazwano "liderem opozycji antykomunistycznej".
Duda bardzo zmienił zdanie ws. Macierewicza
Wszystko wskazuje na to, że Duda radykalnie zmienił zdanie na temat Macierewicza. Jak pisaliśmy w naTemat, jeszcze w 2017 roku prezydent – a zarazem zwierzchnik sił zbrojnych – i minister obrony narodowej byli w poważnym konflikcie. 5 lat temu o tę sprawę Dudę zapytał o tę kwestię jeden z mieszkańców.
– Panie prezydencie, co z panem Antonim, dogadacie się jakoś panowie? – zapytał wyborca – Musi sobie parę rzeczy przemyśleć. Jak będzie wobec uczciwych oficerów stosował takie ubeckie metody, jak Platforma stosowała wobec niego, to będzie kiepsko – odpowiedział wówczas Duda.
Warto także przypomnieć, że Macierewicz po aresztowaniu w latach 60. nie milczał podczas przesłuchań. – Z dokumentów znajdujących się w archiwach IPN wynika, że w roku 1968 Macierewicz po aresztowaniu złożył obfite zeznania, wystarczyło na akt oskarżenia dla niego i Wojciecha Onyszkiewicza – mówi jakiś czas temu w rozmowie z naTemat historyk Andrzej Friszke.