Andrzej Duda przyznał Order Orła Białego założycielom Komitetu Obrony Robotników – Mirosławowi Chojeckiemu, Piotrowi Naimskiemu, a także... Antoniemu Macierewiczowi. Wszystko tuż po tym, jak TVN24 ujawniło materiały, z których wynika, że wiceprezes PiS ukrył dowody przeczące tezie o zamachu w Smoleńsku.
Reklama.
Reklama.
W ten piątek ma miejsce 46. rocznica powstania Komitetu Obrony Robotników. Z tej okazji Andrzej Duda nadał założycielom ruchu Ordery Orła Białego
Wyróżniony został nie tylko Mirosław Chojecki i Piotr Naimski, ale również Antoni Macierewicz
W trakcie wręczania nominacji Macierewicza nazwano "liderem opozycji antykomunistycznej"
Antoni Macierewicz otrzymał od Andrzeja Dudy Order Orła Białego
Uroczystości w Belwederze rozpoczęły się o godzinie 15.00. W trakcie przyznawania orderu Antoni Macierewicz został nazwany "liderem opozycji antykomunistycznej". Chwilę później Andrzej Duda wręczył odznaczenie oraz wymienił uprzejmości.
Po uściśnięciu dłoni prezydent zabrał głos. Co ciekawe, szczególnie powitał Jarosława Kaczyńskiego. – Szanowny panie premierze, szanowni panowie premierowie na czele z panem premierem Jarosławem Kaczyńskim – zaczął.
– Wszyscy doskonale rozumieli, że żyją w kraju, który jest w gestii mocarstwa za wschodnią granicą. Panowie walczyli o to, żeby tego nie było – powiedział – Jestem dumny, że mogę te odznaczenia wręczyć i przeprosić, że wolna Polska dopiero po tylu lata honoruje panów tym odznaczeniem – dodał.
Co więcej, prezydent podziękował Antoniemu Macierewiczowi za utworzenie Wojsk Obrony Terytorialnej. Marszałek senior także zabrał głos po wręczeniu Orderu Orła Białego. – To odznaczenie przyjmujemy w imieniu tych, którzy walczyli o niepodległość – stwierdził.
– Każde pokolenie Polaków walczyło o niepodległość. Kolejne fale Polaków. Jak było trudno wypracować taką koncepcję, która pozwoli odbudować państwo – dodał. Podziękował także innym działaczom i robotnikom za odwagę i determinację.
Andrzej Duda o Antonim Macierewiczu: "Stosował takie ubeckie metody"
Wszystko wskazuje na to, że Duda niespodziewanie mocno zmienił zdanie na temat marszałka seniora. Jak pisaliśmy w naTemat, jeszcze w 2017 roku prezydent – a zarazem zwierzchnik sił zbrojnych – i minister obrony narodowej byli w poważnym konflikcie. 5 lat temu o tę sprawę Dudę zapytał o tę kwestię jeden z mieszkańców.
– Panie prezydencie, co z panem Antonim, dogadacie się jakoś panowie? – zapytał wyborca – Musi sobie parę rzeczy przemyśleć. Jak będzie wobec uczciwych oficerów stosował takie ubeckie metody, jak Platforma stosowała wobec niego, to będzie kiepsko – odpowiedział Duda.
Co więcej, prezydent wyrażał wdzięczność także za dokonania odznaczonych już w czasach wolnej Polski. To dość niefortunne biorąc pod uwagę fakt, że w ostatnich dniach TVN24 ujawnił materiały, z których wynika, że Antoni Macierewicz ukrył dowody przeczące tezie o zamachu w Smoleńsku.