Ilona Łepkowska krytykuje Piotra Kraśkę za jego wypowiedź na temat depresji. "Bardzo mnie to boli"
- Piotr Kraśko w sobotę udzielił wywiadu w "Dzień Dobry TVN", w którym głośno powiedział o depresji
- Ilona Łepkowska od lat jest jedną z bardziej cenionych polskich scenarzystek i producentek filmowo-serialowych
- Pisarka mocno skrytykowała wypowiedź dziennikarza i dobitnie przedstawiła swoje stanowisko w tym temacie
Tworzy scenariusze do filmów i seriali, a niektóre z nich także produkuje. Ilony Łepkowskiej nie trzeba nikomu przedstawić, gdyż od lat funkcjonuje w polskim show-biznesie. Scenarzystka otwarcie mówiła o tym, że zmaga się z ciężką chorobą, jaką jest depresja. Dlatego też dość mocno uderzył ją wywiad, którego udzielił Piotr Kraśko w sobotnim wydaniu "Dzień Dobry TVN".
Zobacz także: Piotr Kraśko szczerze o swoich przewinieniach. Ujawnił też zmagania z chorobą
Problemy z prawem Piotra Kraśki
19 sierpnia 2016 roku Piotr Kraśko został zatrzymany przez policję. Okazało się, że dziennikarz jechał samochodem bez posiadania stosownych uprawnień. Prokuratura Okręgowa w Warszawie postawiła dziennikarzowi zarzuty. Ostatecznie sąd po rozpoznaniu sprawy uznał dziennikarza za winnego popełnionego przestępstwa i ukarał go grzywną w wysokości 100 tysięcy złotych.
Zobacz także: Piotr Kraśko skazany za jazdę bez uprawnień. Dziennikarz sporo zapłaci za swój wyczyn
W 2017 roku kontrolerzy Urzędu Skarbowego wykryli, że dziennikarz od 2012 roku nie składał rocznych zeznań podatkowych. Mimo że Kraśko ma zarejestrowaną działalność gospodarczą, a nie wykazuje żadnych obrotów ani przychodów, to i tak jako przedsiębiorca powinien składać zeznania podatkowe PIT.
Gdy dziennikarz został poinformowany o zamiarze wszczęcia wobec niego kontroli, złożył nieprzedstawione deklaracje i zapłacił wszystkie zaległe podatki wraz z odsetkami. Ostatecznie sprawę zamknięto.
Ilona Łepkowska krytykuje Piotra Kraśkę za wypowiedź na temat depresji
Ilona Łepkowska ostro skrytykowała wypowiedź dziennikarza. Twierdzi, że Kraśko nie powinien był wyjaśniać depresją swoich konfliktów z prawem sprzed lat. "Tym wywiadem, tymi słowami o chorobie, pan Piotr chciał chyba wzruszyć ludzi, by inaczej spojrzeli na jego naganne czyny" – stwierdziła na łamach "Faktu".
Scenarzystka wyraźnie była poruszona, w jaki sposób dziennikarz mówił o chorobie. Wyraziła swoje oburzenie, twierdząc, że prezenter zniechęcił wiele osób do podjęcia leczenia.
Jak można przedstawiać depresję jako coś wstydliwego i szokującego?! To choroba jak każda inna. Człowiek, który zmaga się z depresją, ale jest pod opieką lekarza, może pracować i ma prawo żyć jak każdy człowiek. Nie jest w niczym gorszy. Kraśko przedstawił wizytę u psychiatry jako straszną traumę. To krzesło przytwierdzone do podłogi... Po jego słowach zwykły człowiek pomyśli: "Boże, jak on się bał iść, to co dopiero ja? Jak mnie potraktują, co mnie tam czeka?!
W rozmowie z "Faktem" Łepkowska powiedziała, że człowiek dotknięty depresją nie jest szalony, a niestety po wypowiedzi dziennikarza spora część widzów mogłaby odnieść takie wrażenie. Odniosła się do wypowiedzi, którą uznała za opartą na wstydzie i lęku.
" (...) Uważam, że słowa Piotra Kraśki na temat depresji to zło wyrządzone wszystkim chorym na nią ludziom. Cofnął nas w oswajaniu tematu depresji, czyniąc z niej coś piętnującego człowieka. Zaszokowały mnie też słowa, że bał się, by ktoś w aptece mógł zobaczyć, jakie leki kupuje. Od lat kupuję leki na depresję, chodzę do psychiatry i gdybym sama otwarcie o tym nie mówiła, nikt by się nie dowiedział" – przyznała Łepkowska.
Pisarka nie pozostawiła na dziennikarzu suchej nitki, stwierdzając, że słabym jest kreowanie się teraz na ofiarę po tym wszystkim, co zrobił. "Temat depresji jest dziś niestety przez ten wywiad spłycony i sprowadzony do memów. Zamiast edukacji mamy żarty z poważnej choroby. Bardzo mnie to boli i denerwuje" – dodała.