Wzruszające słowa Lewandowskiego w Paryżu. Tak zwrócił się do polskich kibiców

Maciej Piasecki
17 października 2022, 22:03 • 1 minuta czytania
Dokładnie dzień po El Clasico w Theatre du Chatelet w Paryżu zaplanowano finał plebiscytu "France Football". W grze o Złotą Piłkę był rzecz jasna Robert Lewandowski. Zwycięzcą został Francuz Karim Benzema. Polak odebrał jednak nagrodę imienia Gerda Müllera. Zwrócił się do kibiców również po polsku.
Robert Lewandowski z nagrodą imienia Gerda Müllera. Polski napastnik odebrał statuetkę w trakcie gali w stolicy Francji. Fot. FRANCK FIFE/AFP/East News

Zgodnie z przewidywaniami Robert Lewandowski nie pozostał bez nagrody podczas tegorocznego wyścigu po słynną Złotą Piłkę. Podczas gali w w Theatre du Chatelet w Paryżu Polak odebrał szczególną nagrodę, wyróżnienie imienia Gerda Müllera.

– Jestem szczęśliwy, będąc tutaj. Jestem zadowolony i dumny ze zdobycia tej nagrody również z powodu imienia czyje nosi. Gerd Müller był dla mnie wielką inspiracją. Zawsze starałem się pobić jego rekordy. Chciałbym podziękować moim byłym kolegom z Bayernu Monachium oraz obecnym z Barcelony. Wiem, jak ciężko musimy pracować na bramki – powiedział po angielsku Lewandowski, dziękując za nagrodę.

RL9 zabrał również głos w języku polskim, zwracając się do fanów.

– To dla mnie też bardzo ważne podziękować wszystkim kibicom, którzy mnie wspierają, którzy zawsze mi kibicują. Których widzę na stadionach, z polskimi flagami. To dla mnie jest bardzo ważne i wiele dla mnie znaczy. Czasem nie mam na tyle możliwości, żeby się tym wszystkim podzielić, ale chciałbym podziękować wszystkim z osobna – powiedział polski snajper.

Łącznie Robert Lewandowski w 2022 r. strzelił 36 bramek w 39 rozegranych meczach. Szesnaście zdobył w Bundeslidze, dziewięć w Lidze Mistrzów (w barwach Bayernu i Barcelony), a także dziewięć w LaLiga dla FC Barcelona. Dodatkowo "Lewy" dołożył dwa trafienie w narodowych barwach: w meczu ze Szwecją (2:0) decydującym o awansie Biało-Czerwonych na mundial w Katarze oraz w przegranym z kretesem pojedynku z Belgami (1:6) w Lidze Narodów.

Co ciekawe, w klasyfikacji generalnej Lewandowski został sklasyfikowany na 4 miejscu.

Dla "Lewego" to powtórzenie rezultatu z 2015 roku. Najwyżej Polak był przed rokiem, kiedy zajął drugą pozycję, przegrywając jedynie z Lionelem Messim. Argentyńczyk w tegorocznej edycji znalazł się poza czołową dwudziestką. Na ostatnim miejscu ogłoszonym, czyli właśnie o numerze 20, wymieniony został Cristiano Ronaldo.

Rozstrzygnięcia zgodnie z przewidywaniami

Złotą Piłkę otrzymał Karim Benzema. Francuz wygrał Ligę Mistrzów oraz zdobył mistrzostwo Hiszpanii. Dodatkowo gwiazdor Realu Madryt po raz pierwszy w historii swoich występów w LaLiga został królem strzelców. Jakby tego było mało, Francuz wrócił do reprezentacji swojego kraju, a jego drużyna narodowa na mundial w Katarze jedzie bronić mistrzowskiego tytułu z 2018 roku.

Nagrodę imienia Lwa Jaszyna dla najlepszego bramkarza otrzymał inny z graczy Królewskich, belgijski wieżowiec Thibaut Courtois. Za to wyróżnienie dla najbardziej utalentowanego zawodnika młodego pokolenia trafiło do kolegi Lewandowskiego z drużyny, Gaviego. Najlepszą piłkarką została wybrana Alexia Putellas, reprezentantka Hiszpanii i zawodniczka Barcelony.

Dosyć zaskakujący był natomiast wybór drużyny roku. Postawiono na Manchester City, czyli zespół, który co prawda został mistrzem Anglii, ale z pewnością całościowo nie mógł dorównać Realowi Madryt, odpadając z Królewskimi w półfinale Champions League.

Przyznano również nagrodę imienia Socratesa, legendarnego brazylijskiego piłkarza. To wyróżnienie, dotyczące najbardziej zaangażowanych społecznie piłkarzy, przypadło zawodnikowi Bayernu Monachium, wcześniej występującemu w Liverpoolu, Sadio Mane.

Złota Piłka "France Football" 2022, klasyfikacja: 

Złota Piłka, efektowna nagroda od "France Football" ma długą i piękną historię, która sięga 1956 roku. To wtedy dziennikarze francuskiego magazynu poprosili kolegów po fachu w Europie, by pomogli wybrać najlepszego gracza występującego na Starym Kontynencie. Pomysł rzucił Gabriel Hanot, naczelny pisma. I tak pierwsza Złota Piłka trafiła do Anglika sir Stanleya Matthewsa. Resztę napisała już historia.