Tremer w "Wielkiej wodzie" zażywa konkretny lek. Czym jest metadon?

redakcja naTemat
19 października 2022, 15:24 • 1 minuta czytania
Jaśmina Tremer to główna bohaterka "Wielkiej wody" Netfliksa i kobieta z burzliwą przeszłością. W młodości była uzależniona od narkotyków, a obecnie w ramach leczenia odwykowego przyjmuje metadon. Ale czym on jest i czy również może uzależniać? Okazuje się, że tak.
Czym jest metadon, który zażywa Jaśmina Tremer? Fot. Netflix

Uwaga, spoilery!

W lipcu 1997 roku powódź zalała Wrocław i Opole, a także dziesiątki miast i wsi. Tysiące ludzi straciły dach nad głową i dobytek życia, a 56 osób zginęło. Szkody oszacowano na 3,5 mld dolarów. Powódź tysiąclecia odcisnęła piętno nie tylko w dotkniętym żywiołem regionie, ale na całej Polsce – to tragiczne wydarzenie wstrząsnęło nami wszystkimi. Większość z nas wciąż pamięta, gdzie wtedy byliśmy i co robiliśmy.

Powodzią we Wrocławiu inspiruje się serial "Wielka woda" wyreżyserowany przez Jana Holoubka i Bartłomieja Ignaciuka na podstawie scenariusza Kaspra Bajona i Kingi Krzemińskiej. Mimo że postacie i niektóre nazwy są fikcyjne, to realia są (przerażająco) prawdziwe, a produkcja Netfliksa która jest hitem nie tylko w Polsce, ale również na świecie – koncentruje się na walce zwykłych ludzi z żywiołem.

Jaśmina Tremer, czyli bohaterka "Wielkiej wody" z przeszłością

Bohaterowie walczą zresztą nie tylko z żywiołem, ale również z własnymi demonami i przeszłością. Wśród nich jest Jaśmina Tremer (Agnieszka Żulewska), hydrolożka, która pracuje w terenie i wraca do Wrocławia na specjalne życzenia władz miasta, które próbują zabezpieczyć stolicę Dolnego Śląska przed zbliżającą się powodzią. Jednak lokalni oficjele i profesorowie hydrologii (czytaj: starsi mężczyźni) nie są początkowo skłonni słuchać rad wykształconej w Holandii naukowczyni.

Stopniowo poznajemy historię Jaśminy, która w przeszłości była uzależniona od narkotyków. Kobieta w młodości była również w związku z Jakubem Marczakiem (Tomasz Schuchardt), obecnie lokalnym politykiem. Para doczekała się dziecka, córki Klary, jednak Jaśmina opuściła rodzinę (w tym swoją matkę Lenę, w którą wciela się Anna Dymna) i rodzinne miasto.

Jaśminę Tremer poznajemy w momencie, gdy pracuje w Polsce w terenie i jest w szczęśliwym związku z pochodzącym z Holandii partnerem. Zanim wróci do Wrocławia na czas powodzi, prowadzi spokojne życie z ukochanym i dwoma psami. Jej córkę Klarę (Blanka Kot) wychowuje Marczak, a dziewczyna nie zna prawdziwej tożsamości swojej matki. Oczywiście do czasu.

Mimo że bohaterka nie zażywa już używek odurzających, w serialu ciągle przyjmuje przepisywany na receptę metadon. Co to jest?

Co to jest metadon? To ten lek zażywa Jaśmina Tremer

Metadon to organiczny związek chemiczny i syntetyczny opioidowy lek przeciwbólowy, który pod względem działania jest podobny do morfiny. Jest pochodną difenylopropylaminy i występuje w formie chlorowodorku.

Został wprowadzony na rynek amerykański w 1947 roku przez Eli Lilly and Company pod nazwą handlową Dolophine. Obecnie metadon funkcjonuje pod nazwami handlowymi firm farmaceutycznych, które go rozprowadzają. Sprzedawany jest jako syrop. Stosowany jest przy silnym bólu w chorobach nowotworowych oraz po operacjach – lekarz decyduje się na jego podanie dopiero, gdy inne leki przeciwbólowe nie zdają egzaminu. Ma również działanie usypiające.

To jednak nie jedyne zastosowanie metadonu. Lek ten zażywa się również w ramach leczenia substytucyjnego i odwykowego od heroiny i morfiny. Łagodzi on bowiem objawy zespołu abstynencyjnego, które pojawiają się po odstawieniu opiatów oraz opioidów.

"Substancja ta pełni rolę zamiennika (substytutu) narkotyku. Dzięki temu, że jej działanie jest dłuższe i mniej euforyczne, osobie uzależnionej łatwiej zerwać z nałogiem i wrócić do normalnego życia" – czytamy w Poradniku Zdrowie. Jak precyzuje serwis, w Polsce pierwszą terapię substytucyjną z użyciem metadonu przeprowadził Instytut Psychiatrii i Neurologii w Warszawie w 1992 roku.

Metadon uzależnia

Jaśmina Tremer z "Wielkiej wody" – jako osoba uzależniona od narkotyków – zażywała metadon właśnie w ramach odwyku, dzięki czemu była w stanie funkcjonować bez używek. Bohaterka z czasem nie mogła jednak wytrzymać bez syropu, na który usilnie starała się zdobyć receptę wszelkimi możliwymi środkami.

W terapii metadonem istnieje bowiem ryzyko. Jak dowiadujemy się z bazy leków mp.pl, lek może powodować uzależnienie, zarówno psychiczne, jak i fizyczne.

"Początek działania następuje 30–60 min po podaniu p.o., kilka min po podaniu. (...) Szczyt działania po 1,5–2 h, efekt utrzymuje się 4–8 h. Metabolizowany w wątrobie, nieczynne metabolity usuwane są z żółcią i moczem. t1/2 (czas połowicznego rozpadu – red.) wynosi 13–50 h, stacjonarne stężenie w surowicy krwi uzyskuje się po 3–5 dniach. Powtarzanie dawek prowadzi do kumulacji. Po nagłym odstawieniu metadonu mogą wystąpić objawy zespołu odstawienia, jednak o łagodniejszym przebiegu niż po odstawieniu morfiny" – czytamy.

Metadon nie tylko ma łagodniejsze objawy odstawienne w stosunku do innych opioidów, ale również jest słabiej uzależniający niż heroina czy morfina. Mimo że pomaga w leczeniu odwykowym, to owe objawy odstawienne trwają jednak dłużej, co obserwujemy właśnie w serialu "Wielka woda".

Przeciwnicy leczenia metadonem zaznaczają (...), że taka terapia tylko maskuje skutki uzależnienia, ale nie eliminuje go całkowicie. Pacjent w dalszym ciągu musi regularnie przyjmować opiaty, tyle że pod postacią metadonu, który w mniejszym stopniu oddziałuje na receptory opioidowe w mózgu. Co więcej, metadon wywołuje dużo silniejsze objawy abstynencyjne niż heroina, dlatego osobie uzależnionej jeszcze trudniej go odstawić.Poradnik Zdrowiewww.poradnikzdrowie.pl

Dlatego terapia metadonem musi być pod ścisłym nadzorem lekarza prowadzącego, który decyduje jaką dawkę podać (co ustala na podstawie stopnia uzależniania pacjenta od narkotyków oraz etapu w procesie jego detoksykacji) i obserwuje reakcję leczonej osoby na lek.