nt_logo

Ależ sukces "Wielkiej wody"! Polski serial Netfliksa jest masowo oglądany przez widzów na świecie

Ola Gersz

13 października 2022, 13:21 · 3 minuty czytania
"Wielka woda" o powodzi tysiąclecia we Wrocławiu okazała się ogromnym sukcesem. I to nie tylko w Polsce. Polski serial Netfliks w reżyserii Jana Holoubka i Bartłomieja Ignaciuka był w ostatnim tygodniu drugim najpopularniejszym serialem nieanglojęzycznym na świecie. Oto ile godzin globalni widzowie Netfliksa poświęcili na jego oglądanie.


Ależ sukces "Wielkiej wody"! Polski serial Netfliksa jest masowo oglądany przez widzów na świecie

Ola Gersz
13 października 2022, 13:21 • 1 minuta czytania
"Wielka woda" o powodzi tysiąclecia we Wrocławiu okazała się ogromnym sukcesem. I to nie tylko w Polsce. Polski serial Netfliks w reżyserii Jana Holoubka i Bartłomieja Ignaciuka był w ostatnim tygodniu drugim najpopularniejszym serialem nieanglojęzycznym na świecie. Oto ile godzin globalni widzowie Netfliksa poświęcili na jego oglądanie.
"Wielka woda" o powodzi tysiąclecia to hit Netfliksa Fot. Netflix
  • "Wielka woda" Netfliksa to polski serial o powodzi tysiąclecia z 1997 roku, który wyreżyserowali Jana Holoubek i Bartłomiej Ignaciuk
  • Serial, w którym występują m.in. Agnieszka Żulewska, Tomasz Schuchardt, Tomasz Kot czy Anna Dymna, otrzymuje świetne recenzje krytyków
  • "Wielka woda" jest hitem Netfliksa w Polsce
  • Polski serial Netfliksa w okresie 3 do 9 października był drugim najchętniej oglądanym serial nieanglojęzycznym na całym świecie
  • Widzowie łącznie oglądali "Wielką wodę" przez 45 840 000 godzin

"Wielka Woda" to sześcioodcinkowy serial katastroficzny, inspirowany wydarzeniami z okresu powodzi tysiąclecia, która nawiedziła Wrocław i jego okolice w 1997 roku. Mimo że postacie i niektóre nazwy są fikcyjne, to realia są (przerażająco) prawdziwe, a produkcja Netfliksa koncentruje się na walce zwykłych ludzi z żywiołem.

Główną bohaterką "Wielkiej wody" jest Jaśmina Tremer (w tej roli Agnieszka Żulewska), hydrolożka, która podejmuje się wyzwania obrony miasta przed powodzią. W serialu grają również m.in. Tomasz Schuchardt, Tomasz Kot, Blanka Kot, Anna Dymna czy Ireneusz Czop. Serial wyreżyserowany został przez Jana Holoubka i Bartłomieja Ignaciuka na podstawie scenariusza Kaspra Bajona i Kingi Krzemińskiej.

Produkcja doczekała się świetnych recenzji. "Przez pierwsze dwa odcinki napięcie rośnie wraz z poziomem wód. Wiemy, do czego wszystko to zmierza, ale pomimo tego serial ogląda się z zapartym tchem. Rzecz jasna nie każdemu mogą się spodobać rozbudowane wątki osobiste, więc jeśli liczymy na serial akcji w stylu Michaela Baya czy J.J. Abramsa, to możemy się srogo zawieźć" – pisał w naTemat Bartosz Godziński, który nazwał "Wielką wodę" "'Czarnobylem' we Wrocławiu".

"Wielka woda" hitem Netfliksa na świecie

Polski serial Netfliksa doczekał się nie tylko uznania krytyków. "Wielka woda" jest hitem Netfliksa i utrzymuje się na pierwszym miejscu najpopularniejszych seriali platformy – i to wcale nie tylko w Polsce.

Polski serial katastroficzny pokochali widzowie na całym świecie. Z zestawienia TOP10 opublikowanego przez Netfliksa wynika, że "Wielka woda" jest na drugim miejscu wśród najchętniej oglądalnych seriali nieanglojęzycznych w okresie 3 do 9 października. Widzowie łącznie oglądali go przez 45 840 000 godzin. "Wielką wodę" wyprzedził tylko niemiecki serial "Cesarzowa Sisi" (59 430 000 godzin).

To wielki sukces polskiej kinematografii i wcale nie jedyny w tym roku. W okresie od 4 do 10 kwietnia hitem wśród filmów nieanglojęzycznych była "Furioza" Cypriana T. Olenckiego z Mateuszem Damięckim i Weroniką Książkiewicz. Łącznie oglądano go przez 23 960 000 godzin.

Hitem był również "Za duży na bajki", film familijny w reżyserii Kristoffera Rusa, w którym grał m.in. Adrzej Grabowski. W okresie do 18 do 24 lipca również okupował pierwsze miejsce wśród nieanglojęzycznych produkcji, gdyż streamingowano go wówczas przez 10 880 000 milionów godzin.

Magda Mołek w serialu "Wielka woda"?

Jedną z postaci drugoplanowych "Wielkiej wody" jest Ewa Rudzik, w którą wciela się Marta Nieradkiewicz. To młoda dziennikarka fikcyjnej wrocławskiej stacji telewizyjnej Merkury, która nie tylko relacjonuje tragiczne wydarzenia w studiu, ale jeździ również w teren. Wielu widzom Rudzik może kogoś przypominać.

Nie mylą się. Ewa Rudzik z "Wielkiej wody" była wzorowana na znanej dziennikarce Magdzie Mołek. Bohaterka serialu jest z wyglądu praktycznie kopią prawdziwej dziennikarki. Ma podobną fryzurę, ubrania i styl mówienia, a nawet często trzyma na wizji plik kartek, co – jak widać w archiwalnych materiałach z TVP3 Wrocław – robiła również Mołek.

Zresztą Mołek wystąpiła w jednym z klipów promocyjnych Netfliksa tuż po premierze "Wielkiej wody". Nagrany z nią materiał został wklejony na ekran telewizora w jednym z serialowych mieszkań utrzymanych w stylistyce lat 90.

"W lipcu 1997 roku relacjonowałam dla Państwa powódź tysiąclecia. To wtedy przekonaliśmy się, że niszczycielska moc żywiołu zniszczyła życie tysięcy polskich rodzin. To wtedy też zwykli ludzie okazywali się prawdziwymi bohaterami. Zapraszam was na serial inspirowany prawdziwymi wydarzeniami" – mówi w filmiku Mołek, która w komentarzu na Instagramie napisała potem: "To jest baaaardzo dobry serial! Gratulacje dla Twórców".