Partnerki angielskich piłkarzy z listą zakazów podczas MŚ. Zwyczaje w Katarze: na co trzeba uważać?
Rozpoczynające się 20 listopada w Katarze mistrzostwa świata w piłce nożnej będą wyjątkowe, choć niekoniecznie we w pełni pozytywnym sensie. Decyzji o przyznaniu Katarowi organizacji mundialu towarzyszyło od początku wiele kontrowersji – zaczynając od zarzutów o tzw. "nowoczesne niewolnictwo" podczas budowy stadionów.
Będzie to m.in. pierwszy tego typu turniej nierozgrywany w lecie, a także pierwsza impreza z tak rygorystycznymi zasadami, do których sztaby reprezentacji, piłkarze, ich rodziny oraz zagraniczni kibice nie tylko będą musieli się stosować, ale również – ze względu na bardzo odmienne tradycje i obyczaje – przyzwyczaić. Muszą się oni przygotować na wiele ograniczeń, z którymi nie spotykali się podczas mistrzostw w innych krajach.
MŚ w Katarze: partnerki i żony anielskich piłkarzy dostały listę zakazów i nakazów
Tymczasem – jak podaje m.in. "The Sun" – The FA (The Football Association, czyli angielska federacja piłkarska) miała poinstruować na poufnym spotkaniu żony i partnerki piłkarzy reprezentacji Anglii na temat tego, jak mają się zachowywać, a czego nie będą mogły robić, podczas pobytu w Katarze.
Przestrzegano je przed panującymi w tym muzułmańskim kraju restrykcyjnymi zasadami, prawem i zwyczajami opartymi na wahhabizmie (ultrakonserwatywnej interpretacji islamu) pod koniec września po meczu w Lidze Narodów, w którym Synowie Albionu zremisowali 3:3 z Niemcami.
The FA podkreślała, iż Katarczycy nie mają zamiaru na potrzeby imprezy porzucać swoich reguł ani łagodzić przepisów, a piłkarze i ich żony oraz partnerki "nie są ponad prawem", dlatego ze względu na swoje dobro powinni się do tego dostosować.
Złamanie przepisów może skutkować poważnymi konsekwencjami społecznymi, prawnymi (do roku więzienia) oraz finansowymi. FA wskazała, że grzywny są w tym kraju "na porządku dziennym" i mogą wynosić nawet do 6 tys. funtów (ok. 33 tys. zł).
"Federacja jasno opisała zasady i obowiązki graczy i ich rodzin (...). Żadne kontrowersyjne zachowania nie będą tolerowane. Partnerki muszą wiedzieć, że Katar to nie Anglia, a gospodarze będą traktowali wszystkich tak samo, niezależnie od tego, kim są" – przekazał informator brytyjskiego dziennika.
Różnice kulturowe między Katarem i Europą: skromny ubiór to podstawa
Jak więc wygląda lista zakazów i nakazów w przypadku pobytu w Katarze? "The Sun" jako jedną z głównych różnic kulturowych między tym państwem na Bliskim Wschodzie a Europą wskazał kwestie ubioru. W Katarze warto nosić przewiewne, ale nie prześwitujące długie ciuchy oraz mieć w zanadrzu chustę.
W miejscach publicznych zarówno mężczyźni, jak i – szczególnie – kobiety zdecydowanie powinni stawiać na skromne, stonowane ubrania. O skąpych bluzkach odsłaniających brzuch i ramiona czy spodenkach lub sukienkach odkrywających kolana i uda powinno się zapomnieć m.in. na meczach. Przy czym poza meczetami płeć piękna nie musi zasłaniać włosów.
Zwyczaje w Katarze: wstrzemięźliwość w okazywaniu czułości w miejscach publicznych
Trzeba też pilnować się w kontaktach damsko-męskich – i nie tylko. Osoby wylewne nie będą miały łatwo ze względu na to, że w Katarze bardzo niemile widziane jest publiczne flirtowanie, okazywanie uczuć i namiętności. Chodzi tutaj nie tylko o pocałunki poza naszymi czterema ścianami, ale też o przytulanie się.
Teoretycznie według tamtejszego szariatu nawet w pokojach hotelowych czy swoich domach ludzie nie mogą uprawiać seksu pozamałżeńskiego czy wspólnie nocować, jeśli nie są małżeństwem. I choć mało prawdopodobne, by wszyscy byli pytani o świadectwo ślubu, to musimy mieć to na uwadze.
Przeklinanie, krzyczenie, śpiewanie i granie muzyki może nas sporo kosztować
Rzeczy, które kibice lubią najbardziej, a przynajmniej najczęściej robią, czyli głośne zachowanie, przeklinanie, krzyczenie, ale nawet śpiewanie i granie muzyki nie będą zbytnio tolerowane, szczególnie na ulicach.
Używanie niecenzuralnych słów w miejscach publicznych jest zabronione, tak samo jak "niewłaściwe zachowanie", czyli okrzyki, śpiewy czy puszczanie muzyki, w czasie wezwań do modlitwy (która ma miejsce pięć razy dziennie).
Nie śmieć!
Jednym z zakazów, które w Polsce będą wzbudzały mniej kontrowersji, jest ten dotyczący śmiecenia. Przy czym w Katarze przepisy są znacznie dokładniej respektowane, a kary – o wiele surowsze. Jeśli wyrzucimy jakieś śmieci gdzieś na ulice, możemy otrzymać grzywnę 6 tys. funtów, a nawet... trafić na rok do więzienia.
Drogie selfie
Do policyjnej interwencji może też dojść, jeśli będziemy fotografowali co popadnie. Unikajmy robienia zdjęć, w tym niewinnych selfie, na tle budynków rządowych lub przy funkcjonariuszach służb mundurowych, którzy nie zapozowali.
Za niewłaściwe może być też uznane robienie zdjęć innym osobom bez ich zgody. Trzeba być też ostrożnym przy fotografowaniu siebie z innymi kibicami.
Co z alkoholem w Katarze podczas MŚ 2022?
Tak jak i inne muzułmańskie kraje, Katar nie jest najlepszym kierunkiem dla miłośników piwa czy innych trunków. Zakazane jest wwożenie alkoholu do kraju, a także spożywanie go w miejscach publicznych (grożą za to grzywny, więzienie oraz deportacja).
Trudno tam również dostać alkohol, ponieważ – z pewnymi małymi odstępstwami – oficjalnie zabroniona jest jego sprzedaż. Nie znajdziemy go w zwykłych restauracjach i sklepach.
W całym kraju są tylko dwa sklepy monopolowe. Przy czym kupują w nich tylko ekspaci, czyli zagraniczni specjaliści pracujący za granicą, którzy dodatkowo muszą posiadać pozwolenie od pracodawcy na zakup alkoholu (który nie może kosztować więcej niż 20 proc. ich pensji).
Drugim i ostatnim odstępstwem są miejsca stricte turystyczne. Sprzedawać i kupować alkohol (przez osoby powyżej 21. roku życia) można w niektórych hotelach i hotelowych barach. Przy czym ceny są bardzo wysokie, a za duży kufel piwa możemy zapłacić nawet między 60-80 zł. Przy czym i w takich miejscach trzeba być ostrożnym podczas picia. Najlepiej robić to w zaciszu hotelowego pokoju.
Skoro już przy cenach jesteśmy: te są zaporowe dla wielu kibiców, szczególnie jeśli chodzi o noclegi, które nawet w najprostszych pokojach w Doha mogą kosztować 900 zł. Co więcej, możliwość pokazywania transmisji z meczów jest na tyle droga (wg "The Sun" to koszt 24 tys. funtów), że wiele hoteli postanowiło z niej zrezygnować.
Jak kwestia alkoholu będzie wyglądała podczas trwania MŚ? Jak podawały m.in. agencja AP i "The Daily Telegraph", w trakcie meczu na stadionie kibice będą mogli pić wyłącznie piwo bezalkoholowe. Będzie można je kupić też o każdej porze w strefach kibica.
Procenty w postaci piwa będą dozwolone natomiast jedynie w części hoteli, do 3 godzin przed meczem i godzinę po nim wewnątrz specjalnych stref stadionowych oraz od 18:30 do 1 w nocy w głównej strefie kibica w centrum Doha (tak jak miało to miejsce podczas Klubowych Mistrzostw Świata w 2019 r.; piwo kosztowało tam ok. 30 zł) i w kilku nadmorskich strefach kibicowskich.
Władze przestrzegają, że nie będą tolerancyjne dla tych, którzy postanowią próbować raczyć się piwem w miejscach publicznych. Zaś co bardziej krewcy kibice znajdujący się pod wpływem alkoholu (który pili w wyznaczonych do tego strefach) trafią do specjalnych namiotów, w których będą trzeźwieć.
A co z przedstawicielami LGBTQ+?
Jakiś czas temu głośno było o pewnej krążącej po internecie grafice, która miała ukazywać listę zakazów i nakazów dla kibiców, którzy przylecą do Kataru na MŚ. "Witamy w Katarze! Okaż swój szacunek do religii i kultury Katarczyków poprzez unikanie tych zachowań" – brzmiał wstęp.
Wskazano w tej grafice, że wstępu na turniej nie będą miały osoby ze społeczności LBGTQ+. W istocie szariat nie uznaje innych związków niż heteroseksualne, a homoseksualizm jest tam karalny.
Jednak potem organizatorzy mundialu zdementowali pogłoski o tym, że jest to ich oficjalna broszura. Na ich kontach w mediach społecznościowych 6 października przekazano, że "grafika z hasłem 'Katar wita cię' nie pochodzi z oficjalnego źródła i zawiera informacje niezgodne ze stanem faktycznym". "Niedługo będzie wydany obszerny przewodnik dla kibiców (...). Naród katarski był zawsze otwarty, tolerancyjny i przyjazny" – dodano.
– Wszyscy są tu mile widziani i wszyscy będą czuli się bezpiecznie, gdy przyjadą do Kataru – przekazał później telewizji Sky News szef komitetu organizacyjnego Nasser Al Khater. Dopytywany, stwierdził, że tyczy się to również społeczności LGBTQ+.