Ukraińcy o rosyjskim ostrzale. Ujawnili fakty, które mogą wiązać się z wybuchem w Polsce

Natalia Kamińska
15 listopada 2022, 20:38 • 1 minuta czytania
We wtorek po południu doszło do zmasowanego ataku wobec Ukrainy. Spadło tam około 100 rakiet. Media nieoficjalnie podają, że także na terytorium Polski spadły rosyjskie rakiety i są zabici. Władze Ukrainy podkreślają, że "to najbardziej zmasowany atak rakietowy w ciągu tej wojny". To mogła być przyczyna tego, że rosyjskie rakiety prawdopodobnie spadły też na teren naszego kraju.
Prezydent Ukrainy Fot. STR/AFP/East News

Przypomnijmy, że Rosjanie zaatakowali we wtorek liczne cele w Ukrainie. Pociski spadły w Kijowie oraz Lwowie, który jest bardzo blisko polskiej granicy. Do ataków doszło też m.in. w Charkowie, Kowlu, Żytomierzu, Dnieprze czy Krzywym Rogu. Mieszkańcy, jeśli mieli taką możliwość, ukryli się w schronach.

Rosjanie wystrzelili około 100 rakiet w Ukrainę

Ukraińcy szacują, że tylko dziś Rosjanie wystrzelili około 100 rakiet. Miliony ludzi jest bez prądu. – Mamy teraz przerwy w dostawie prądu w regionach: kijowskim, winnickim, wołyńskim, donieckim, dniepropietrowskim, żytomierskim, kijowskim, kirowogradzkim, lwowskim, połtawskim, rówieńskim, sumskim, tarnopolskim, charkowskim, chmielnickim, czerkaskim, czerniowieckim i czernihowskim. Ogólnie rzecz biorąc, ponad 7 milionów abonentów jest teraz odłączonych – informował wieczorem Kyryło Tymoszenko.

Głos po wtorkowych atakach zabrał także prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski. – Jeszcze leci do nas 20 rakiet, dlatego proszę wszystkich, by na siebie uważali, przebywajcie w schronach przez jakiś czas. Wiem, że w wielu miejscach rakiety wyłączyły naszą infrastrukturę energetyczną. Działamy, wszystko naprawimy, przeżyjemy, chwała Ukrainie. Jesteście dzielni – przekazał około godz. 17.

Władze Ukrainy: najbardziej zmasowany atak rakietowy od początku wojny

Z kolei rzecznik Sił Powietrznych Ukrainy płk. Jurij Ihnat ocenił, że był to "najbardziej zmasowany atak rakietowy w ciągu tej wojny. Z jego informacji wynika, że Rosjanie wystrzeli około 100 rakiet. Do ataków użyli rakiet Ch-101 i Ch-555 wystrzelonych z samolotów z rejonu Morza Kaspijskiego i obwodu rostowskiego oraz rakiet "Kalibr", które wystrzelono z akwatorium Morza Czarnego.

W Polsce trwa tymczasem spotkanie Komitetu Rady Ministrów do spraw Bezpieczeństwa Narodowego i spraw Obronnych. Informację na ten temat przekazał we wtorek wieczorem rzecznik rządu. Nie są jasne przyczyny tego spotkania.

"Premier Mateusz Morawiecki zwołał w trybie pilnym Komitet Rady Ministrów do spraw Bezpieczeństwa Narodowego i spraw Obronnych" – poinformował we wtorek wieczorem na Twitterze Piotr Müller.

Przed wejściem na spotkanie Piotr Müller przekazał jeszcze tylko, że szersze informacje zostaną podane po jego zakończeniu. – W związku z zaistniałą sytuacją kryzysową premier w porozumieniu z prezydentem zwołał spotkanie w BBN. (...) Apeluję, żeby nie publikować niepotwierdzonych informacji – powiedział mediom przed budynkiem Biura Bezpieczeństwa Narodowego. Ma to mieć związek z tym, że w Polsce prawdopodobnie spadły rosyjskie rakiety.