Wpadka sztabowców PiS. Aż trudno uwierzyć, jak nazywa się miejsce, w którym wystąpi prezes
- Jarosław Kaczyński nie poddaje się i kontynuuje walkę o poparcie dla Prawa i Sprawiedliwości. Tym razem jednak doszło do wpadki jeszcze przed wystąpieniem
- Borys Budka opublikował wpis, w którym poinformował o zaskakującym miejscu spotkania z byłym wicepremierem
- "Będzie w kinie 'Amok'. Nazwa adekwatna do myśli prezesa" – napisał poseł Platformy Obywatelskiej, wywołując lawinę reakcji
Wpadka sztabowców PiS. Jarosław Kaczyński wystąpi... w kinie "Amok"
O wpadce sztabowców Prawa i Sprawiedliwości poinformował Borys Budka. "W niedziele poseł Kaczyński będzie w Gliwicach. W kinie 'Amok'. Nazwa adekwatna do myśli prezesa" – napisał.
Do jego wpisu od razu odniósł się mecenas Roman Giertych. "Już mi go brakowało. Już widzę te tytuły: amok w Amok" – dodał. O tym, z jak wielką wpadką mamy do czynienia, widzimy już teraz. Internauci wymieniają się coraz to kolejnymi żartobliwymi wpisami.
"Prezes w 'Amoku'?", "Niezła ksywka 'Amok'", "Kino winno się nazywać 'Demencja'","Tylko nie wpadnij w amok jak usłyszysz słowa prawdy", "Znam lepszy tytuł : 'Ucieczka z kina Wolność'" – brzmią coraz to nowsze komentarze.
Użytkownicy Twittera nawiązują w ten sposób do często wyjątkowo kontrowersyjnych słów prezesa Prawa i Sprawiedliwości. Przypomnijmy, że jego ostatnie wiece upłynęły pod znakiem mówienia o "dawaniu w szyję".
Były wicepremier regularnie także raczy zgromadzonych okrutnymi i obraźliwymi żartami o osobach transpłciowych. Nie zabrakło również wtrąceń o "12-letnich lesbijkach.
Spotkania z Jarosławem Kaczyńskim nie pomagają Prawu i Sprawiedliwości
Wiele wskazuje na to, że także przygotowania do wieców z udziałem Jarosława Kaczyńskiego, budzą niemały "amok". W ostatnich dniach w rozmowie z Onetem o kulisach organizowania spotkań opowiadał anonimowo jeden z ich organizatorów.
– Zastanawiam się, ile musiało kosztować wydrukowanie tego wszystkiego. Tutaj rozdaje się wszystko w ilościach hurtowych. Ulotek zeszło kilkanaście tysięcy egzemplarzy. Wszystko bierze się na fakturę. (...) Coraz większa jest też ochrona policji, zaangażowanie służb publicznych – zdradził.
Szereg zabiegów wizerunkowych i starych chwytów kampanijnych nie przynosi jednak oczekiwanych skutków. Jarosław Kaczyński wciąż nie może odwrócić fatalnych dla PiS sondaży. W ostatnich badaniach różnica między obozem rządzącym a Koalicją Obywatelską zaczyna zbliżać się do poziomu 5 punktów procentowych.
Ostatnie badanie firmy Research Partner pokazało, że Zjednoczona Prawica zdobyłaby 31 proc. głosów, podczas gdy Koalicja Obywatelska mogłaby liczyć na 26,4 proc. poparcia. Ostatni sondaż Kantar Public pokazał zaś, że na PiS chce głosować 30 proc. Polaków, a na KO 28 proc.
– W najbardziej skrajnym scenariuszu PiS dostanie ekstra bonus, bo najsłabszy podmiot opozycyjny nie wejdzie do Sejmu. Ale najbardziej prawdopodobny scenariusz to około 200 posłów dla Jarosława Kaczyńskiego – skomentował dla naTemat prof. Antoni Dudek.