Polacy ocenili TVP po odejściu Jacka Kurskiego. W sondażu padła jednoznaczna odpowiedź

redakcja naTemat
14 stycznia 2023, 21:01 • 1 minuta czytania
O dymisji Jacka Kurskiego mówiło się wręcz latami – nie tylko zwolennicy opozycji zdawali sobie sprawę, że za jego rządów TVP zmieniła się w propagandową tubę, walczącą o oglądalność, serwując widzom rozrywkę na poziomie disco polo. Mimo to dymisja Kurskiego we wrześniu ubiegłego roku była zaskoczeniem. Nowy prezes Mateusz Matyszkowicz urzędowanie zaczął od czystek i żądania zmian. Po tych paru miesiącach zapytano Polaków o zdanie ws. TVP. Wynik sondażu jest dość jednoznaczny.
Jacek Kurski na premierze filmu "Nędzarz i madame" Fot. Adam Jankowski/REPORTER

Aż 59,8 proc. Polaków uważa, że Telewizja Polska funkcjonuje tak samo, jak przed zmianą prezesa – tak wynika z sondażu United Surveys przeprowadzonego na zlecenie portalu wp.pl.

Niecałe 5 proc. ankietowanych dostrzegło zmianę TVP wraz z wymianą prezesa, ale zmianę na gorsze. Przy czym według 3,9 proc. badanych jest "zdecydowanie gorzej", a zdaniem 0,8 proc. "raczej gorzej".

Z kolei prawie 4 proc. badanych zauważyło na antenie narodowego nadawcy poprawę. 1,8 proc. respondentów jest zdania, że po odejściu Jacka Kurskiego TVP funkcjonuje zdecydowanie lepiej, a według 2,5 proc. jest "raczej lepiej". Jednocześnie 31,2 proc. badanych nie miało na ten temat zdania.

O tym, że Jacek Kurski straci fotel prezesa TVP, mówiło się od dawna. W sylwestra 2021 r. pisaliśmy, że w 2022 r. Kurski może zostać odwołany, a gwoździem do trumny miał być "Sylwester Marzeń" w Zakopanem. Ostro krytykowali go wówczas prawicowi publicyści, m.in. Marzena Nykiel czy Wojciech Reszczyński.

Kurski porządził przy Woronicza jeszcze 8 miesięcy. Odwołany został 5 września 2022 r. Władzę po nim przejął dotychczasowy członek zarządu TVP, Mateusz Matyszkowicz. Dość szybko zaczął usuwać z telewizji zaufanych ludzi Kurskiego. Czystki objęły m.in. prawą rękę odwołanego prezesa, wcześniej lidera młodzieżówki Solidarnej Polski, dyrektora TVP3 Pawła Gajewskiego. Z drugiej strony do TVP wróciła żona Jacka Kurskiego, ale na krótko.

Na pierwszym spotkaniu z pracownikami Matyszkowicz miał zażądać pilnych zmian. Z nieoficjalnych informacji wynikało, że nowy prezes oczekuje, iż "ma być nieco inny ton relacjonowania tego, co dzieje się w polskiej polityce" na antenie TVP Info i w "Wiadomościach". Jak wynika z sondażu, zdecydowana większość Polaków tych zmian nie dostrzegła.