Nawet ojciec Pique skomentował piosenkę Shakiry. Zrobił to w nietypowy sposób
- Utwór Shakiry o byłym partnerze, który nagrała we współpracy z Bizzrapem osiągnął ogromny sukces.
- Gerard Pique odniósł się do jej treści zaledwie dzień później.
- Piosenkę skomentował nawet ojciec hiszpańskiego piłkarza.
Ojciec Gerarda Pique skomentował piosenkę byłej synowej
Piosenka Shakiry o byłym partnerze w zaledwie parę dni stała się ogólnoświatowym hitem. Gerard Pique odpowiedział na nią już następnego dnia. Piłkarz ogłosił, że sponsorem Kings League (której jest pomysłodawcą) została firma Casio, czyli ta, z której w swoim utworze nabijała się Shakira, porównując ją do nowej partnerki Pique, a siebie samą nazywając Rolexem.
To jednak nie koniec – piłkarz rozdał zegarki wszystkim prezesom wspomnianej ligi, o czym poinformował w rozmowie na Twitchu. Wzbudziło to ogólną wesołość wśród słuchaczy, gdyż nikt nie miał wątpliwości, iż jest to odpowiedź piłkarza na piosenkę byłej partnerki.
W bardziej enigmatyczny sposób do piosenki odniósł się ojciec Gerarda Pique. Mężczyzna zmienił status na WhatsAppie i napisał w nim, że "tańczy z wilkami". Ponadto zmienił swoje zdjęcie profilowe na kadr z filmu "Tańczący z wilkami".
Lorena Vázquez (hiszpańska dziennikarka) w programie "Y ahora Sonsoles" skomentowała, że musi to być nawiązanie do słynnego utworu Shakiry "She Wolf". Co jednak dokładnie miał na myśli Pique senior, nie wiadomo.
Warto dodać, że Shakira nie ma również najlepszych relacji z matką byłego partnera, która... jest jej sąsiadką. Do spięcia miało już dojść w październiku ubiegłego roku, gdy była teściowa Kolumbijki stanęła po stronie nowej partnerki swojego syna.
W ostatnich dniach uwagę mediów zwróciła uwagę kukła czarownicy, którą Shakira wystawiła na balkonie. Wiedźma zwrócona jest wprost w okna matki Gerarda Pique.
Kawałek Shakiry stał się międzynarodowym hitem
Shakira wstawiła nowy kawałek w czwartek 12 stycznia. Od tamtej pory utwór na YouTube zebrał już 112 mln wyświetleń. Kolumbijska artystka podziękowała swoim fanom w poście na Instagramie.
"Nigdy nie sądziłam, że to, co traktowałam jako katharsis i co miało przynieść mi ulgę, zostanie numerem jeden na świecie. W dodatku w chwili, gdy mam 45 lat i śpiewam w języku hiszpańskim" – zaczęła artystka.
"Chcę przytulić miliony kobiet, które powstają przeciwko tym, przez których czują się nic niewarte. Kobiety, które bronią tego, co czują i myślą, i podnoszą ręce, gdy się nie zgadzają, nawet jeśli inni marszczą brwi, są moją inspiracją" – kontynuowała.
Shakira zachęciła również fanów, by "żyli w zgodzie ze sobą i się nie poddawali". "Nie tak, jak nakazuje społeczeństwo, ale w sposób, który jest dla nas właściwy, w sposób, dzięki któremu możemy iść naprzód dla naszych dzieci, rodziców i wszystkich, którzy nas potrzebują i pokładają w nas nadzieję" – dodała na zakończenie.