Filip Chajzer poprowadzi popularne show w TVN? "Wypadł na razie najlepiej"
- W mediach pojawiły się spekulacje na temat objęcia przez Filipa Chajzera roli prowadzącego popularnego show telewizji TVN – "Mam talent!"
- Jak podaje informator jednego z tabloidów, prezenter na ten moment jest idealnym kandydatem
- Filip Chajzer miałby zastąpić Michała Kempę, który w niedawnym wywiadzie dla naTemat opowiedział, dlaczego postanowił odejść z programu
"Mam Talent!" to jeden z najpopularniejszych polskich programów rozrywkowych. Przez wiele lat parą prowadzących tego formatu byli Marcin Prokop i Szymon Hołownia. Po tym, jak Hołownia postanowił zająć się karierą polityczną i ustąpił z roli prowadzącego, jego miejsce zajął stand-uper i dziennikarz Michał Kempa. Pomimo ciepłego przyjęcia przez widzów, komik po dwóch edycjach postanowił zrezygnować z tej roli.
Teraz, jak donosi jeden z tabloidów, producenci "Mam talent!" u boku Marcina Prokopa widzą Filipa Chajzera, który od kilku lat jest współgospodarzem innego programu tej samej stacji – "Dzień Dobry TVN". Mimo że oficjalne castingi na nowego prowadzącego mają dopiero ruszyć, podobno prezenter popularnej śniadaniówki na ten moment jest najlepszym kandydatem.
Rozmowy trwają, a Filip wypadł na razie najlepiej. Poza tym jest lubiany i na pewno dzięki niemu przyciągnie przed telewizory nową widownię.
Dlaczego Michał Kempa zrezygnował z prowadzenia "Mam talent!"?
Niedawno Michał Kempa był gościem podcastu "Talk Slaw", w którym opowiadał o życiu zawodowym, a także o planach, jakie z nim wiąże. Komik przyznał, że zamierza odejść z "Mam talent!", uporządkować swoje życie zawodowe i postawić głównie na siebie.
– Chcę odrzucić te rzeczy, które służą wypełnianiu mojego portfela i niespecjalnie wnoszą coś do mojego życia. Takie, w których nie gram na siebie, tylko na jakiś program, instytucję czy telewizję. Chcę pójść w kierunku niezależności, robienia dobrze sobie, a nie innym dookoła. Zamierzam wyczyścić głowę. Wybieram wolność! – mówił w rozmowie z Kasią Gargol.
Kempa przyznał, że bez problemu podjął decyzję o odejściu z "Mam talent!". Pomimo tego porównał pracę w telewizji do uzależnienia, a także zdradził, że nie czuł się komfortowo, prowadząc program.
– Z rzeczy, w której nie jest się naprawdę dobrym, nie jest trudno zrezygnować. Gdybym ja tam był uwielbiany i noszony na rękach i jeszcze za to zarabiałbym niezłe pieniądze, to ciężko mi byłoby zrezygnować. Do tego, jak jeszcze dochodzi taki aspekt, że trochę męczysz się za pieniądze, to wtedy nie jest to takie trudne – przyznał stand-uper w trakcie wywiadu.
– Jak robisz kilka rzeczy i jedna ci nie wychodzi, to może warto się skupić na tych, które ci wychodzą, a nie próbować na siłę. To nie jest naprawdę wielka potwarz być nie najlepszym prowadzącym program rozrywkowy w telewizji. Nie nazwałbym tego porażką. Nie pasowałem do końca, nie byłem tam taki, jaki powinien być taki prowadzący. Pomimo tego nawet jak momentami byłem, to mnie to za dużo kosztowało i nie byłem sobą. Za bardzo musiałem się do tego naginać – podsumował Michał Kempa.