"Jestem przeciwna". Mama Anny Przybylskiej nie chce, aby w taki sposób upamiętniono jej córkę

Weronika Tomaszewska-Michalak
13 lutego 2023, 17:22 • 1 minuta czytania
Od śmierci Anny Przybylskiej minęło ponad osiem lat. Po odejściu znanej i lubianej aktorki wydano książkę. Powstał też film dokumentalny o jej życiu prywatnym i karierze. Teraz fani i urzędnicy wpadli na kolejny pomysł, aby uhonorować artystkę. – Jestem temu przeciwna – zadeklarowała Krystyna Przybylska.
Krystyna Przybylska o pomyśle na pomnik córki. Fot. Wojciech Strozyk/REPORTER

Przypomnijmy, że zanim zdiagnozowano u Anny Przybylskiej raka trzustki, skarżyła się na inną dolegliwość. Chodziło o bóle żołądka, co przekładało się na jej samopoczucie i doprowadziło ją do depresji. W sierpniu 2013 r. przeszła operację usunięcia guza, jednak jej stan szybko się pogorszył. Odeszła dokładnie 5 października 2014 r. po długiej i ciężkiej walce z nowotworem.

Śmierć uwielbianej przez widzów aktorki wstrząsnęła Polską. Mimo że Przybylskiej nie ma już z nami ponad 8 lat, to pamięć po niej jest wciąż żywa. To m.in. dzięki pracy Macieja Drzewickiego i Grzegorza Kubickiego, którzy napisali biografię o aktorce.

Natomiast o planach na powstanie filmu opowiadającego o życiu przedwcześnie zmarłej gwiazdy mówiło się już od wielu lat. Jednak dopiero w 2022 jej najbliżsi byli gotowi wziąć udział w dokumencie.

"Moi Drodzy, wrzucając ten krótki teaser, mogę dzisiaj oficjalnie potwierdzić, że powstanie film dokumentalny o Ani. Dla mnie i dla mojej Rodziny będzie to najważniejszy, ale pewnie i najtrudniejszy film w życiu… Dziękuję Michałowi Bandurskiemu i Krystianowi Kuczkowskiemu za 6 lat cierpliwości. Myślę, że dopiero dzisiaj jesteśmy na to gotowi" – tak film "ANIA" zapowiadał Jarosław Bieniuk.

I tak kilka miesięcy później (w październiku) do kin weszła produkcja o Przybylskiej. – Tam jest cała Ania moja ukochana, szalona Ania: uśmiechnięta, życzliwa dla ludzi i rodziny. Jeśli miała jakiś problem, to wylewała łzy w poduszkę. Ona była wspaniała. Wiem, że każdy chwali swoje dziecko, ale naprawdę wciąż jestem z niej dumna – mówiła w jednym z wywiadów Krystyna Przybylska.

Chcą postawić pomnik Anny Przybylskiej. Jej mama jest przeciwna

Tymczasem "Super Express" donosi, że niektórzy fani, a nawet urzędnicy domagają się postawienia w Gdyni pomnika zmarłej aktorki. Co na ten temat myśli mama Anny Przybylskiej?

– Jestem temu przeciwna. Dobrze znałam moją córkę i wiem, że nie chciałaby tego. Była skromną, utalentowaną dziewczyną, ale nie na pomniki. Pamięć o niej trwa w inny sposób i to jest piękne. Pomnikiem dla mojej Ani jest ten piękny film, który spodobał się widzom, na własne oczy widziałam tłumy ludzi w kinach i razem z reżyserem byłam w różnych miastach na premierze. To było bardzo wzruszające – mówiła Przybylska w rozmowie z tabloidem.

Warto wspomnieć, że w Gdyni znajdują się już dwa murale z wizerunkiem Anny. Jeden można podziwiać na kamienicy, a drugi na liceum, do którego uczęszczała Przybylska.