Po spotkaniu Biden-Tusk. Lider Platformy zdradził, co usłyszał od prezydenta USA
Spotkanie Joe Bidena z przedstawicielami polskiej opozycji odbyło się po wystąpieniu prezydenta USA w Arkadach Kubickiego w Warszawie. Jak donosi RMF24 rozpoczęło się ono o 18:20 i trwało około 30 minut.
Przewodniczący Platformy Obywatelskiej Donald Tusk oraz prezydent Warszawy Rafał Trzaskowski mieli okazję osobiście porozmawiać z amerykańskim przywódcą.
"Podziękowałem prezydentowi Joe Bidenowi za wielką odwagę i potwierdzenie gwarancji bezpieczeństwa, a także za uznanie zasług całego polskiego społeczeństwa przy przyjęciu ukraińskich uchodźców. Warszawa jest solidarna" – poinformował na Twitterze Trzaskowski.
Kilkadziesiąt minut później swoją relację ze spotkania z Joe Bidenem zamieścił w mediach społecznościowych Donald Tusk. Lider Platformy Obywatelskiej zdradził, co usłyszał od amerykańskiego przywódcy.
"Joe Biden krótko i dosadnie: Donaldzie, będziemy bronić solidarnie wolności i demokracji. Zawsze i wszędzie" – napisał na Twitterze lider opozycji.
Według doniesień stacji o spotkanie z Bidenem przedstawiciele opozycji zabiegali od kilku dni, ale ze względów bezpieczeństwa potwierdzono je dopiero dzisiaj. Powołując się na podobny argument odmówiono stronie opozycyjnej wspólnej konferencji prasowej z prezydentem USA.
Po przemówieniu z Bidenem spotkał się także marszałek Senatu Tomasz Grodzki. Polityk również pochwalił się tym faktem w mediach społecznościowych.
"Jesteśmy niezwykle dumni, że prezydent Stanów Zjednoczonych jako przywódca wolnego świata, zjednoczonego we wsparciu Ukrainy, drugi raz w ciągu roku odwiedził Polskę. Rozmowa z Joe Bidenem była dla mnie honorem i zaszczytem" – napisał marszałek Senatu.