"Nie zostaliśmy wpuszczeni". Banaś ujawnia kłopoty z kontrolami Najwyższej Izby Kontroli

Łukasz Grzegorczyk
02 marca 2023, 10:04 • 1 minuta czytania
– Nie zostaliśmy wpuszczeni na kontrolę – przyznał Marian Banaś w sprawie kontroli wskaźnika WIBOR. Jak przyznał szef NIK, jest to "podobna sytuacja co do Orlenu".
Marian Banaś ujawnił problemy z kontrolami NIK. Fot. Stanislaw Rozycki/REPORTER

Marian Banaś na antenie Polsat News podkreślał, że "Orlen wydał 3 mld na usługi marketingowe i konsultacje prawne". – To niemała kwota, obywatele mają prawo wiedzieć, czy została wydana zgodnie z prawem – argumentował szef Najwyższej Izby Kontroli.


Jak dodał, podjęto także działania w sprawie kontroli wskaźnika WIBOR. W tym przypadku chodzi także o implementację dyrektywy Unii Europejskiej.

Banaś o kontrolach NIK: Nie zostaliśmy wpuszczeni

– Na tę chwilę nie zostaliśmy wpuszczeni na kontrolę do GPW Benchmark. To podobna sytuacja co do Orlenu. Niewpuszczenie kontrolerów, jest niezgodne z prawem. Skierowaliśmy w związku z tym sprawę do prokuratury – poinformował Banaś w Polsat News.

Szef NIK nawiązał też do swojej rozmowy z Danielem Obajtkiem, prezesem Orlenu. – Jest objęta tajemnicą kontrolerską, ale nasze badania mają także związek z bezpieczeństwem energetycznym Polaków – ujawnił.

Przypomnijmy, że Banaś zapowiedział wcześniej w Radiu ZET, że NIK przeprowadzi kontrolę w Narodowym Centrum Badań i Rozwoju, które wydało prawie 800 mln zł w konkursie "Szybka Ścieżka". – Opinia publiczna jest tym zainteresowana, my aktualnie analizujemy dane – zaznaczał.

NCBiR to państwowa agencja, której zadaniem ma być wspieranie i tworzenie innowacyjnych rozwiązań technologicznych i społecznych. Na początku lutego dziennikarz Radia ZET Mariusz Gierszewski ujawnił, że 26-latek z Gdańska, który dostał 55 mln z publicznych pieniędzy, założył firmę pięć dni po ogłoszeniu konkursu. Kolejne nieprawidłowości ws. NCBiR wykryli posłowie KO Michał Szczerba i Dariusz Joński, którzy zażądali w tej sprawie zarówno kontroli NIK, jak i OLAF (Europejski urząd ds. zwalczania nadużyć finansowych).

Banaś w Polsat News ubolewał, że jego immunitet i oświadczenia majątkowe są używane do tego, aby przejąć kontrolę nad NIK. Jak przekonywał, nie obawia się śledztwa w tej sprawie.

– Nie toczę z nikim żadnej wojny, chcę zgodnie z obowiązkiem konstytucyjnym wykonywać swoją pracę. (...) Naszym obowiązkiem jest realizacja zadań konstytucyjnych. Przez lata nie było z tym problemu. Dopiero od dwóch lat, gdy chcemy rozpocząć kontrolę, to napotykamy kłopoty – tłumaczył prezes NIK.

Tusk ostro o Obajtku

Działania Orlenu, a przede wszystkim sam Daniel Obajtek po raz kolejny znaleźli się w ogniu krytyki. Tym razem ostro o państwowej spółce wypowiedział się Donald Tusk.

- Dotarła do mnie informacja, że Orlen nadal kupuje ropę z Rosji... dla czeskich zakładów i nadal finansuje w jakimś sensie tę wojnę. Ktoś złośliwie, ale celnie zauważył, że być może Obajtek jest nietykalny tak jak każdy oligarcha Putina – powiedział lider PO na spotkaniu z mieszkańcami Pabianic.

Jak pisał 25 lutego nasz serwis INNPoland.pl, ropa naftowa z Rosji już nie płynie do Polski. Rurociąg Przyjaźń został wyłączony... po rosyjskiej stronie. Orlen poinformował, że nie odbiera czarnego złota tą drogą, ale zapewniał, że na taką sytuację jest w pełni przygotowany.