Naczelny Polskiego Radia o premier Finlandii: "Namawiałbym na prokreację". Teraz to tłumaczy
Naczelny Polskiego Radia 24 o Sannie Marin: "namawiałbym do prokreacji"
W czwartek w Helsinkach obyło się spotkanie delegacji Nowej Lewicy z premierką Finlandii Sanną Marin. Podczas spotkania poruszono przede wszystkim kwestię dostępu do aborcji w Polsce, a po nim politycy podzielili się w swoich mediach społecznościowych zdjęciami. Jedno z nich postanowił skomentować redaktor naczelny Polskiego Radia 24 Krzysztof Świątek.
Fotografię, na której Sanna Marin pozuje razem z Krzysztofem Śmiszkiem i Robertem Biedroniem, skomentował słowami "Panowie, na Waszym miejscu to tak atrakcyjną kobietę to bym na prokreację namawiał, a nie na aborcję", wypowiedź kończąc emotikoną.
Wypowiedź naczelnego Polskiego Radia 24 oburzyła wielu użytkowników Twittera, w tym dziennikarza Wirtualnej Polski Patryka Michalskiego, który wypowiedź Świątka określił jako "obleśne pornodziadostwo". Dziennikarz doczekał się odpowiedzi szefa rozgłośni, który zaczął swoją wypowiedź bronić.
"Szanowny Panie, zagotował się Pan, bo nie zrozumiał wpisu. Dostrzega Pan coś obleśnego w namawianiu kobiet na prokreację, czyli na to by w swoim życiu decydowały się na dzieci?" – napisał Krzysztof Świątek.
W kolejnym wpisie naczelny Polskiego Radia 24 stwierdził, że do swojej odpowiedzi został... sprowokowany. "Jeśli posłowie Lewicy piszą o finansowaniu aborcji w Finlandii i prawach kobiet w tym kontekście to jest to prowokacja wobec katolików w Polsce. Odpowiedzią na niedopuszczalną promocję zabijania dzieci musi być jej zanegowanie. Przez promocję prokreacji" – napisał.
Spotkanie Nowej Lewicy z Sanną Marin. Deklaracja nt. aborcji
"Lewica wynegocjowała porozumienie w zakresie darmowej aborcji dla Polek w Finlandii" – poinformował po czwartkowym spotkaniu rzecznik prasowy Lewicy Marek Kacprzak. "Gabinet Sanny Marin zapewnił polską delegację, że Finlandia pomoże Polkom w dostępie do ich podstawowych praw" – dodał.
Następnym krokiem będą rozmowy pomiędzy Nową Lewicą a Socjaldemokratyczną Partią Finlandii – której przewodzi Marin – o szczegółach technicznych tego rozwiązania. – Pragnę wyrazić solidarność z wszystkimi kobietami w Polsce. Macie moje pełne wsparcie – mówiła podczas spotkania szefowa fińskiego rządu.
– Apelujemy o to, by Finlandia podobnie jak niektóre państwa członkowskie, wsparła instytucjonalnie organizacje, które oferują kobietom z Polski darmową aborcję – mówił podczas spotkania Robert Biedroń, lider delegacji Lewicy. Jak dodał, "konieczna jest standaryzacja praw kobiet, tak by wszystkie Europejki mogły cieszyć się pełnią praw, o to walczę na co dzień jako Przewodniczący Komisji Praw Kobiet i Równouprawnienia w Parlamencie Europejskim".
Do realizacji obietnicy Sanny Marin ma dojść po wyborach, które odbędą się w Finlandii 2 kwietnia – i pod warunkiem utrzymania władzy przez jej partię. W tym momencie Socjaldemokratyczna Partia Finlandii minimalnie przegrywa w sondażach z centroprawicową Koalicją Narodową, na której czele stoi Petteri Orpo.