Kard. Dziwisz ma specjalny apel ws. Jana Pawła II. "Był wielki swoją świętością"
Kardynał Dziwisz o Janie Pawle II
– Był wielki jako pielgrzym pokoju i jako szczególny świadek Jezusa Chrystusa, docierając z Jego Ewangelią do najdalszych zakątków świata. Był wielki, głosząc prawdę o Bogu i człowieku – mówił w homilii kardynał Stanisław Dziwisz, wieloletni papieski sekretarz.
Jak dodał, Jan Paweł II okazywał szacunek każdemu człowiekowi, każdemu narodowi i każdej kulturze. "Był wielki, broniąc życia człowieka od poczęcia do naturalnej śmierci".
Zaznaczył przy tym, że jest wiele tytułów świadczących o wielkości świętego Jana Pawła II. – Był wielki swoją świętością, dlatego dzisiaj rzesze wiernych z całego świata pielgrzymują do jego grobu i liczą na jego orędownictwo u Bożego tronu. Był wielki, wnosząc niepodważalny wkład w upadek nieludzkiego systemu komunistycznego, zniewalającego ludzi i narody – dodał.
Nawiązanie do reportażu "Franciszkańska 3"
W poniedziałek, 6 marca został wyemitowany dokument Marcina Gutowskiego "Franciszkańska 3" z cyklu "Bielmo", który poświęcony został przeszłości Karola Wojtyły. W reportażu stawiano pytania, co Wojtyła mógł wiedzieć o nadużyciach seksualnych innych księży na długo, zanim został papieżem.
Materiał wywołał wiele kontrowersji wśród społeczności, także tej związanej z Kościołem. Do debaty przyłączyli się duchowni, którzy w większości uważają, że źródła ukazane w materiale są wątpliwe.
Kardynał Dziwisz miał powiedzieć w trakcie homilii, że Jan Paweł II jest dziś obrażany i osądzany. – Nie dajmy się. Bądźmy wierni historii. Bądźmy wierni papieżowi. Bądźmy wierni Kościołowi, to jest nasza siła – mówił Dziwisz, modląc się o to, by "prawda zwyciężyła". Nie odniósł się jednak wprost do dokumentu Gutowskiego.
Mateusz Morawiecki o papieżu: Lista zasług Jana Pawła II jest niewyczerpana i dla świata, i dla Polski
Głos w sprawie dokonań Jana Pawła II zabrał premier Mateusz Morawiecki. W opublikowanym w mediach społecznościowych nagraniu zaznaczył, że " Janowi Pawłowi II zawdzięczamy jako naród bardzo, bardzo wiele. Być może zawdzięczamy wszystko".
Dodał, że "dowodów na to, że Jan Paweł II podejmował walkę z niegodziwościami, także w Kościele, jest mnóstwo. Dowody na to, że czyny takie świadomie ignorował, są żadne, albo bardzo, bardzo wątpliwe".
– Staję dziś w obronie naszego kochanego papieża, bo jak zdecydowana większość moich rodaków – powiedział Mateusz Morawiecki i stwierdził, że krytyka i atak na polskiego papieża wypływają z tych samych mediów, "których dziennikarze w 2005 roku stali ze łzami w oczach na ulicy Franciszkańskiej w Krakowie".