Wiadomo, co służby zdecydowały ws. Zatoki Sztuki. W tle zaginięcie Iwony Wieczorek
- 19-letnia Iwona Wieczorek zaginęła bez śladu w nocy z 16 na 17 lipca 2010 roku na trasie z Sopotu do Gdańska
- Do tej pory nie jest jasne, co się z nią stało. Jednak w grudniu 2022 roku wokół tej sprawy zaczęło się coś dziać, szczególnie w kwestii Zatoki Sztuki
- Teraz pojawiło się oficjalne potwierdzenie, że czynności w Zatoce są zakończone
Przypomnijmy: o dawnej Zatoce Sztuki znów zrobiło się głośno, gdy grudniu 2022 roku policja rozkopała teren wokół niej. Jak wynikało z nieoficjalnych informacji, akcja miała mieć związek z zaginięciem Iwony Wieczorek, a przeszukania miał zlecić ten sam małopolski wydział prokuratury, który zajmuje się sprawą 19-latki.
Jak pisaliśmy w naTemat.pl, cała Polska kojarzy to miejsce z wykorzystywaniem nieletnich dziewcząt, do którego miało tam dochodzić, z filmem dokumentalnym Sylwestra Latkowskiego pt. "Nic się nie stało" oraz "Krystkiem", zwanym "łowcą nastolatek", którego oskarżono o 65 przestępstw, w tym 40 o charakterze seksualnym.
PK: Czynności w dawnej Zatoce Sztuki zostały zakończone
Teraz pojawiło się oficjalne potwierdzenie, że czynności w Zatoce są zakończone. – Zakończono czynności prokuratorskie przy Zatoce Sztuki w Sopocie – poinformował prok. Karol Borchólski z Prokuratury Krajowej.
W czwartek dziennik "Fakt", który pisze o decyzji prokuratury, podkreśla, że nikt z Prokuratury Krajowej nie chciał oficjalnie potwierdzić, że wszystko ma związek z zaginięciem Iwony Wieczorek, ale gazeta nieoficjalnie ustaliła, że tak właśnie jest.
– Ze względu na dobro prowadzonego postępowania nie możemy podawać szczegółów prowadzonych i planowanych czynności – uciął krótko prok. Karol Borchólski w rozmowie z "Faktem".
Co robiły służby w dawnej Zatoce Sztuki?
Wcześniej media podejrzewały, że służby szukają w dawnej Zatoce Sztuki zwłok Wieczorek. Do działań zaangażowano nawet wybitnego nurka Marcela Korkusia.
– Wygląda na to, że w tej chwili te działania to poszukiwania zwłok – zasugerował kilka tygodni temu w rozmowie z "Wydarzeniami" Polsatu były policjant Dariusz Nowak. Marek Dyjasz zwracał wówczas jednak uwagę, że odnalezienie zwłok, choć faktycznie jest ważne dla śledztwa, nie jest konieczne do pociągnięcia sprawców do odpowiedzialności.
– Ciało po tylu latach może być w różnym stanie. Pamiętajmy jednak, że były też sprawy, które kończyły się wyrokami bez odnalezionych zwłok – wyjaśnił dla Wirtualnej Polski.
Gdańszczanka zaginęła w nocy z 16 na 17 lipca 2010 roku. Przed godz. 3:00 była jeszcze widziana przed jednym z modnych klubów w Sopocie. Potem zdecydowała się iść do domu w gdańskiej dzielnicy Jelitkowo na pieszo.
Dziewczyna szła wówczas promenadą nadmorską, która łączy Sopot i Gdańsk. Latem, nawet późno w nocy, trasa ta jest dość ruchliwa. Niestety, o godz. 4:12 Iwona Wieczorek pojawia się ostatni raz na monitoringu, a potem ślad za nią się urywa.