Bestialskie pobicie nastolatka z Pruszkowa przez rówieśników. Jest nagranie

Dorota Kuźnik
12 marca 2023, 11:14 • 1 minuta czytania
W mediach społecznościowych krążą filmiki, na których widać jak grupa nastolatków pastwi się nad swoim rówieśnikiem. Chłopak został poniżony, kazano mu całować buty. Wstępnie ustalono, że atak miał być aktem zemsty na chłopaku.
Pobicie nastolatka z Pruszkowa. Nagranie opublikował jeden z portali Fot. Wojciech Olkusnik/East News

Zaledwie kilka dni od pogrzebu 16-letniego Eryka z Zamościa, który zmarł po pobiciu podczas powrotu ze szkoły, media obiega kolejna, podobna informacja. Na nagraniach z Pruszkowa, które udostępniono na portalu Warszawawpigułce.pl, widać jak grupa nastolatków pastwi się nad rówieśnikiem.

Nieletni znęcają się nad nastolatkiem w Pruszkowie

Na jednym z dwóch nagrań widać jak chłopiec jest bity, poniżany, przypalany papierosem, a także zmuszany do całowania butów. Na drugim chłopak jest kopany po głowie, twarzy i plecach. Łącznie przyjął kilkanaście ciosów. Na koniec słychać jak sprawcy każą mu milczeć, bo w przeciwnym razie zostanie ponownie pobity. Nagranie do sieci, jak podaje Wp.pl miał wrzucić jeden z oprawców.

Wśród napastników były dziewczyny, a całe zajście również nagrywała ich koleżanka, tłumacząc później redakcji portalu, że jest jej wstyd, że to zrobiła, ale nie potrafiła odmówić.

Na nagraniu słychać, że może chodzić o dług, który wobec oprawczyni miał chłopak:

– Z każdym dniem kwota, którą masz do oddania, rośnie o 5 dych – mówi jedna z dziewczyn. Druga zapytała: – Masz papieroska młody, bo ja bym zapaliła – pyta kolejna dziewczyna. Chłopak częstuje ich papierosami. W trakcie nagrania zostaje przypalony.

– Musisz na kolanach mnie przeprosić, bo inaczej to k…a nie przejdzie… (..) I w rączkę masz pocałować – mówi, a gdy chłopak to robi, dostaje cios w głowę.

Sprawą pobicia z Pruszkowa zajmuje się policja

Wirtualna Polska podaje, że o sprawie wiedzą już policjanci, którzy skontaktowali się z rodziną.

– Sprawa jest nam znana, otrzymaliśmy zawiadomienie. Pruszkowscy policjanci są w kontakcie z rodziną poszkodowanego chłopca i wykonują czynności. Dla dobra tej sprawy to jest wszystko, co możemy teraz powiedzieć – przekazało Wirtualnej Polsce biuro prasowe stołecznej policji.

Kolejne pobicie nastolatka

Sprawa z Pruszkowa przypomina niedawną tragedię, do której doszło w Zamościu. Jak pisaliśmy w naTemat doszło tam do śmiertelnego pobicia. Chłopca napadło czterech agresorów (trzech chłopaków i jedna dziewczyna) w wieku 16 i 17 lat.

Ciężko go pobili i odeszli, ale jeden z nich 17-letni Daniel G. nagle odwrócił się i kopnął leżącego Eryka w głowę – prokuratura uznała, że ten cios spowodował śmierć chłopca. W sprawie postawiono już zarzuty.

W ubiegły poniedziałek odbył się pogrzeb nastolatka. Jego rodzina nadal nie może pogodzić się z jego śmiercią. Jego mama mówiła o tym w rozmowie z "Dzień Dobry TVN". – On jest wszędzie, mieszkał tu od dziecka, funkcjonował wszędzie. Nie ma miejsca, w którym jego jest mniej lub więcej – mówiła dziennikarce stacji, którą przyjęła w domu.