Doradca Dudy uderza w Filiks po śmierci jej syna. "W tle zachowanie matki chłopca"

Katarzyna Florencka
13 marca 2023, 07:15 • 1 minuta czytania
Prof. Andrzej Zybertowicz, doradca prezydenta Andrzeja Dudy, skomentował w rozmowie z TVN24 sprawę tragicznej śmierci syna posłanki PO Magdaleny Filiks. Stwierdził, że "w tle" sprawy jest m.in. "zachowanie matki chłopca".
Prof. Andrzej Zybertowicz skomentował sprawę tragicznej śmierci syna posłanki Magdaleny Filiks Fot. Michal Wozniak/East News

Doradca Dudy komentuje śmierć syna Filiks

Prof. Andrzej Zybertowicz, doradca prezydenta Andrzeja Dudy, nawiązał w programie "Kawa na ławę" w TVN24 do sprawy samobójstwa syna posłanki Platformy Obywatelskiej Magdaleny Filiks. Zybertowicz stwierdził, że podanie informacji pozwalających na ustalenie personaliów ofiar pedofila jest "naganne" i może być przestępstwem.

Równocześnie doradca prezydenta wypowiedział się na temat "związku przyczynowego między tym nieodpowiedzialnym zachowaniem osób, które ujawniły informacje pozwalające na ustalenie matki dzieci a faktem samobójstwa". – Ten związek przyczynowy nie musi być tak prosty – dodał.

– W tle jest trauma pedofilii, ale w tle jest także – nie chciałbym tego wątku rozwijać – zachowanie matki chłopca, który zginął – stwierdził Andrzej Zybertowicz.

Śmierć syna posłanki PO

W ubiegłym tygodniu odbył się pogrzeb Mikołaja Filiksa, który popełnił samobójstwo dwa miesiące po tym, jak naczelny Radia Szczecin Tomasz Duklanowski w swoim materiale zamieścił informacje, które mogły wskazywać na to, iż to syn Małgorzaty Fililks był ofiarą pedofila. Ten temat szybko podchwyciło TVP Info, wykorzystując tę sprawę do uderzenia w PO.

Narracja sprzyjających rządowi PiS mediów głosiła, że Filiks nie nagłośniła procesu Krzysztofa F., bo nie chciała zaszkodzić swojej partii. Z kolei w dniu pogrzebu syna polityczki na pasku informacyjnym TVP Info można było przeczytać m.in.: "Politycy Platformy odpowiedzialni za śmierć dziecka", "Piotr Borys z Platformy Obywatelskiej ujawnił informacje pozwalające na identyfikację ofiar pedofila" czy "Mikołaj Filiks nie żyje z powodu działań polityków Platformy Obywatelskiej".

W środę posłanka PO pierwszy raz od podania publicznie informacji o śmierci jej syna, zabrała głos w mediach społecznościowych. "Poseł Piotr Borys dzień po publikacji przez rządowe media danych mojego syna zadzwonił do nas z propozycją pomocy i zorganizował Mikołajowi dwugodzinną, zdalną sesję z panią psycholog. Piotrze, bardzo Ci dziękuję za twoją empatię i wrażliwość i za pomoc jakiej nam udzieliłeś" – napisała na Twitterze Filiks.

W ubiegłym tygodniu pełnomocnik Magdaleny Filiks poinformował, że planują wraz z polityczką PO działania wobec TVP oraz Radia Szczecin.

– Wcześniej tych ruchów nie podejmowaliśmy, bo działaliśmy w interesie Mikołaja, chcąc go chronić. Teraz wydarzyła się tragedia i tego tak zostawić nie można. Musimy dać czas rodzinie na przeżycie żałoby. Natomiast na pewno w krótkim czasie będziemy musieli pomyśleć o mocnych ruchach wobec wspomnianych mediów – wyjaśnił.