Trump zostanie formalnie aresztowany i postawiony w stan oskarżenia

Agata Sucharska
01 kwietnia 2023, 12:48 • 1 minuta czytania
Były prezydent USA Donald Trump zostanie w przyszły wtorek formalnie aresztowany i postawiony w stan oskarżenia – wynika z ustaleń amerykańskiej agencji Associated Press. Byłoby to bezprecedensowe wydarzenie w historii Stanów Zjednoczonych, ponieważ nie spotkało to nigdy żadnego innego z prezydentów.
Donald Trump ma zostać formalnie aresztowany. Chodzi o sprawę "hush money". Fot. Alex Brandon/Associated Press/East News

Trump zostanie aresztowany?

Agencja AP poinformowała w sobotę, że Donald Trump ma zostać formalnie aresztowany we wtorek 1 kwietnia. Były prezydent USA zostanie oskarżony w sprawie tzw. hush money (pieniądze wypłacane komuś, aby uniemożliwić ujawnienie kompromitujących lub dyskredytujących informacji - red.).  Jak podkreślają dziennikarze agencji, polityk będzie musiał stawić się w sądzie i wysłuchać przedstawionych mu zarzutów karnych, co będzie historycznym momentem w Stanach Zjednoczonych, ponieważ nigdy dotąd nie przydarzyło się to żadnemu z prezydentów. Akt oskarżenia już został przygotowany.

"Kiedy Trump zgłosi się do sądu, zostanie wpisany do rejestru, jak każdy inny, kto staje przed sądem. Ale nie oczekuje się, że zostanie zakuty w kajdanki. Będzie miał ochronę Secret Service i prawie na pewno zostanie zwolniony tego samego dnia" – podkreśla w swoim tekście AP.

Trump przygotowuje się do obrony

Tymczasem według ustaleń agencji zespół doradców prawnych Donalda Trumpa już przygotowuje się do obrony. Polityk chce po raz drugi ubiegać się o fotel prezydenta USA, a toczący się proces może pokrzyżować jego plany.

Republikanie z Kongresu, a także sam Trump, twierdzą, że cała sprawa ma podłoże polityczne.

"Wzywamy do powstrzymania się od tych podżegających oskarżeń, wycofania żądania informacji i umożliwienia postępowania karnego bez bezprawnej ingerencji politycznej" – napisał Leslie Dubeck, główny radca prawny w biurze prokuratora okręgowego na Manhattanie Alvina Bragga, w liście wysłanym w piątek trzem przewodniczącym komisji Republikańskiej Izby Reprezentantów, które zostały pozyskane przez Associated Press. Sztab wyborczy Trumpa obecnie zbiera pieniądze na koszty związane z procesem. Podano, że udało się zebrać 4 miliony dolarów w ciągu pierwszych 24 godzin po ujawnieniu wiadomości o akcie oskarżenia.

Szczegóły oskarżeń wobec Trumpa

Zarzuty postawione przez prokuraturę w Nowym Jorku byłemu prezydentowi USA Donaldowi Trumpowi dotyczą jego kampanii wyborczej z 2016 roku, kiedy to miał on zapłacić za milczenie kobiecie, z którą zdradzał żonę, co mogło wpłynąć na wynik wyborów.

Jak informowaliśmy w naTemat.pl wszystko zaczęło się kiedy kiedy aktorka porno Stormy Daniels w wywiadzie dla magazynu "InTouch" stwierdziła, że utrzymywała kontakty seksualne z Donaldem Trumpem podczas gdy był on w związku małżeńskim z Melanią Trump. Daniels w rozmowie z dziennikarzami stwierdziła, że 28 października 2016 roku, tuż przed wyborami prezydenckimi w USA, skontaktował się z nią prawnik Donalda Trumpa Michael Cohen, który za milczenie w sprawie zaoferował jej 130 tys. dolarów.

Przypomnijmy, że Michael Cohen został niedawno skazany na karę trzech lat pozbawienia wolności za łamanie przepisów finansowania kampanii wyborczej Donalda Trumpa. W tej samej sprawie byłego prezydenta USA ściga prokuratura w Nowym Jorku. Przypomnijmy, że zarzuty o ingerencję w wynik wyborów prezydenckich nie są jedynymi, z którymi w ostatnim czasie mierzy się Trump. Były prezydent jest posądzany o przetrzymywanie klasyfikowanych dokumentów i sprowokowanie szturmu na Kapitol.