Zdrójkowski przejechał się po kolegach z branży. "Ego jest gdzieś wyświechtane"
- Adam Zdrójkowski gości na ekranach od bardzo dawna. Już jako dziecko występował w licznych serialach telewizyjnych
- Od tamtej pory jego kariera cały czas się rozwija, a młodego aktora możemy oglądać w roli prowadzącego licznych imprez telewizji Polsat
- W najnowszym wywiadzie Zdrójkowski odkrył kuluary świata show-biznesu i ocenił swoich kolegów z branży. Przyznał, że często im odbija
Zdrójkowski skrytykował celebrytów. Mówi o zaburzeniu systemu wartości
Adam Zdrójkowski jako dziecko zadebiutował na szklanym ekranie, realizując się jako aktor. Jego kariera rozpoczęła się od serialu "Londyńczycy". Następnie można było go zobaczyć w "Rodzinie zastępczej". Jednak prawdziwą popularność przyniosła mu rola Kuby w serialu Telewizji Polskiej "Rodzinka.pl".
Choć w świecie show-biznesu funkcjonuje już od wielu lat, sam nie ma zbyt pochlebnego zdania na jego temat. Młody aktor zna swój zawód na tyle, by mógł stwierdzić, czego można się spodziewać po sławach znanych z pierwszych stron gazet. Jak sam przyznaje, często nie robią na nim dobrego wrażenia, wręcz przeciwnie.
W najnowszym wywiadzie dla portalu Plejada.pl przyznał, że poznał artystów, którym woda sodowa uderzyła do głowy. Wspomniał o zaburzeniu systemu wartości i wyświechtanym ego.
Najczęściej gubią się osoby, które bardzo szybko wszystko dostają, czyli szybkie pieniądze i karierę. Idzie im dobrze, przez rok, dwa lata i ta kariera wystrzela na tyle, że mogą się już równać z osobami, które w tej branży siedzą już wiele, wiele lat. Najczęściej wtedy odbija takim osobom. Nagle system wartości się zaburza, myślą o innych rzeczach. Ego jest gdzieś wyświechtane. Mam nadzieję, że nigdy tak nie miałem, ale to nie mnie oceniać.
Niedawno oceny polskich celebrytów dokonała Julia Wieniawa, która podzieliła ich na dwie grupy – "odklejeńców" i "normalsów". Ona sama utożsamia się z tą drugą społecznością.
Adam Zdrójkowski jest skonfliktowany z rodziną Gąsiewskiej?
Choć od zakończenia związku Gąsiewskiej i Zdrójkowskiego minęło już sporo czasu, żadne z nich nie zdradziło powodu rozstania. Teraz jednak fani mogli dowiedzieć się odrobinę więcej – a to za sprawą brata Wiktorii, 26-letniego Mateusza Gąsiewskiego.
W jednym z wywiadów po przegranej walce z Rogerem Sallą podczas gali freak Fight High League 6 brat Wiktorii został zapytany o to, czy byłby skłonny stanąć do walki z Adamem Zdrójkowskim. Jego odpowiedź nie pozostawiła wątpliwości.
– Myślę, że ma co robić, ale myślę, że nie zgodzi się, to jest miękka faja. Nie wiem, nie wiem, raczej się nie zgodzi. Chyba że mu sypną hajsem, bo też jest pazerny – stwierdził Gąsiewski. Z kolei w wywiadzie dla "Świata Gwiazd" Mateusz opowiadał o tym, że ma bardzo dobre relacje z obecnym partnerem siostry. – Jest dużo lepiej, niż z poprzednim szwagrem, więc niech tak już zostanie – stwierdził.
A co mu nie pasowało w poprzednim ukochanym jego siostry? – Po prostu on ją źle traktował – odparł Mateusz.