Rzecznik PiS wydał nagły komunikat ws. zdrowia Kaczyńskiego. Odniósł się do spekulacji mediów
Rzecznik PiS: prezes PiS Jarosław Kaczyński nie miał sepsy
"W związku z pojawiającymi się medialnymi doniesieniami informuję, iż poza dłuższą rekonwalescencją, po zaplanowanej uprzednio operacji, p. prezes Jarosław Kaczyński NIE PRZECHODZIŁ sepsy. Wszelkie medialne spekulacje w tej sprawie są nieprawdziwe" – napisał wieczorem we wtorek rzecznik PiS Rafał Bochenek na Twitterze.
Wcześniej media wiele razy informowały, że Jarosław Kaczyński miał przejść w szpitalu sepsę. Przykładowo pod koniec marca tego roku Onet napisał, że Kaczyński zakaził się sepsą po planowanym zabiegu operacji kolana. To właśnie m.in. to miało poważnie nadwyrężyć siły i kondycję prezesa Prawa i Sprawiedliwości.
– Na szczęście sepsę szybko udało się zdiagnozować, co pozwoliło wdrożyć odpowiednie i skuteczne szpitalne leczenie. Prezes Kaczyński powinien powrócić w pełni do swoich obowiązków w połowie kwietnia, po Wielkanocy – poinformował wtedy informator Onetu. Takich doniesień było więcej.
Sepsa to reakcja organizmu na zakażenie, prowadząca do zaburzeń czynności podstawowych narządów. Dochodzi do niej, gdy organizm nie potrafi szybko i sprawnie opanować rozwoju zakażenia. Prowadzi to do uszkodzenia tkanek i organów. Sepsa powoduje wystąpienie zespołu objawów o różnym nasileniu, od gorączki i przyspieszenia tętna po spadek ciśnienia krwi i zagrożenie życia.
W okresie Bożego Narodzenia Kaczyński był w szpitalu
Jak informowaliśmy w naTemat.pl, w drugiej połowie grudnia 2022 roku media obiegła informacja, że Jarosław Kaczyński trafił do szpitala. Dzień przed świętem Trzech Króli prezes Prawa i Sprawiedliwości opuścił już placówkę, po prawie trzech tygodniach.
Kaczyński przebywał w szpitalu z uwagi na wcześniej planowany zabieg ortopedyczny.– Pan prezes Jarosław Kaczyński, tak, rzeczywiście przebywa w szpitalu, ale to była dużo wcześniej zaplanowana wizyta. Wszystko przebiega zgodnie z planem. Także proszę się nie martwić, naprawdę wszystko jest w porządku – uspokajał wówczas rzecznik Prawa i Sprawiedliwości Rafał Bochenek.
Kaczyński pierwszy raz otwarcie powiedział, co mu dolega w 2018 roku. Okazało się, że cierpi na zwyrodnienie stawu skokowego. Wówczas przeszedł pierwszą operację kolana. Po kilkudniowej absencji prezes PiS opuścił szpital, ale było widać, że powrót do formy będzie wymagał czasu. – Jak wszyscy wiedzą, mam problem z nogą, z kolanem. To jedyne moje poważne schorzenie – mówił wówczas prezes PiS.