Duda ogłosił nazwiska nowych ministrów. Zmiany nie tylko w resorcie rolnictwa
- Andrzej Duda w czwartek 6 kwietnia powoła dwóch nowych ministrów
- To Janusz Cieszyński i Robert Telus
- Przypomnijmy, że poprzedni minister rolnictwa podał się do dymisji
Nowy minister cyfryzacji i nowy minister rolnictwa
– Dzisiaj dokonamy powołania dwóch ministrów. Nie tylko ministra, który przejmie pałeczkę po panu Kowalczyku – powiedział Andrzej Duda i potwierdził, że na stanowisko szefa resortu rolnictwa zostanie powołany poseł Robert Telus.
Drugie nazwisko, które podał prezydent to Janusz Cieszyński. On będzie pełnić funkcję ministra cyfryzacji. Duda podkreślił, że polityk ten "zajmował się tymi sprawami, ale premier powiedział mi, że nabrał do niego tyle zaufania, także co do jego profesjonalizmu i umiejętności oraz wiedzy, że spokojnie może mu ten urząd w pełni powierzyć".
Przypomnijmy, że poprzedni minister rolnictwa, czyli Henryk Kowalczyk podał się do dymisji w odpowiedzi na liczne protesty rolników, związane z nadmiernym importem ukraińskiego zboża. Rolnicy na czele z szefem AGROUnii Michałem Kołodziejczakiem krytykowali obóz rządzący, a PiS mógł liczyć, że zmiana na stanowisku ministra ostudzi nastroje na wsi.
Kim jest Robert Telus? Z partią PiS związany jest od roku 2007. W październiku 2019 r. został wybrany z listy PiS na posła IX kadencji Sejmu (2019-2023). W Parlamencie został szefem Komisji Rolnictwa i Rozwoju Wsi, a dodatkowo od 2021 r. jest członkiem Rady Doradców Politycznych premiera Mateusza Morawieckiego. Według informacji podanych przez Wp.pl zaprzysiężenie Telusa odbędzie się jeszcze w czwartek ok. godziny 18:00.
Robert Telus w obronie pamięci śmierci dziecka Magdaleny Filiks
Przypomnijmy, że Robert Telus wypowiadał się ostatnio medialnie w kwestii samobójczej śmierci 16-letniego syna Magdaleny Filiks. Robert Telus zwrócił się z apelem do polityków i mediów jako ojciec, który sam musiał pożegnać jedno ze swoich dzieci. – Jestem ojcem, który stracił własne dziecko. Wiem, jaka to tragedia. Prosiłbym media, żeby zachowały się poważnie – powiedział.
Telus przez pięć lat zmagał się z chorobą własnego dziecka. Ostatecznie dziecko polityka zmarło. Jak pisał w 2021 roku na Twitterze, jest ojcem szóstki dzieci, w tym "dwóch w niebie". Telus pytany przez dziennikarza z Wp.pl o paski TVP na temat śmierci syna posłanki powiedział: "nie widziałem i nie chcę patrzeć". Po tych słowach Rafał Badowski z naTemat skontaktował się z Telusem, który w odpowiedzi wysłał nam oświadczenie, w którym podkreśla, że poczuł się wykorzystany przez media.
"Czuję się wykorzystany, a moja wypowiedź została zmanipulowana zarówno przez Pana redaktora Michalskiego i portal wp.pl, ale także inne media, które to cytowały. Poprzez komentarze redaktorów nadano jej sens i kontekst zupełnie nieprawdziwy" – czytamy. Dalej Robert Telus pisał, że jego wypowiedź miała charakter ogólny i nie dotyczyła działalności konkretnego medium. "Mocno protestuję przed wykorzystaniem jakiejkolwiek śmierci, a szczególnie śmierci dziecka do walki politycznej" – dodał polityk.