Kozidrak przekazała radosne wieści! Na scenie pokazała pierścionek

Weronika Tomaszewska-Michalak
21 kwietnia 2023, 07:35 • 1 minuta czytania
Beata Kozidrak wystąpiła na imprezie pod hasłem "Pink Party". Z relacji uczestników wydarzenia wynika, że w pewnym momencie na scenie wokalistka przekazała radosne wieści. Pochwaliła się, że jest zaręczona.
Beata Kozidrak pochwaliła się, że jest zaręczona. fot. Artur Zawadzki/REPORTER

Przypomnijmy, że Kozidrak ma za sobą wieloletnie małżeństwo z Andrzejem Pietrasem. Od rozwodu pary minęło już jednak ładnych parę lat. Od pewnego czasu pojawiają się informację, że piosenkarka jest szczęśliwie zakochana w innym mężczyźnie.

Gwiazda chętnie mówi o swojej miłości, ale próżno szukać jej z ukochanym na branżowych imprezach.

Czytaj także: Kozidrak miała zostać jurorką w "The Voice of Poland". To dlatego odmówiła – Nie będę tłumaczyć, na czym polega mój związek z obecnym partnerem. Ale na pewno nie wyjdę za mąż, chociaż bardzo się stara, ale ja nie chcę. Żyje mi się bardzo fajnie. Bo w związku, który nie polega na tym, że ktoś mnie będzie kontrolował – powiedziała ostatnio dla "Vivy".

Beata Kozidrak jest zaręczona

20 kwietnia odbyła się impreza Pudelka"Pink Party". Beata Kozidrak miała tam okazję zaśpiewać swoje kultowe hity. Uczestnicy imprezy w medialnych relacjach przekazują, że gwiazda ze sceny pochwaliła się przyjętymi oświadczynami od ukochanego.

Na jej dłoni nietrudno było zauważyć okazały pierścionek.– Cztery karaty szczęścia! – powiedziała, a publiczność zaczęła śpiewać "Sto lat". Nawiązując do swoich ostatnich zapewnień, że nie chce ślubu, Kozidrak dodała: – Nikt się nie spodziewał, że wyrażę swoje "yes".

Kariera i życie uczuciowe Beaty Kozidrak

Wielkie hity Beaty Kozidrak i zespołu Bajm, takie jak: "Józek, nie daruje ci tej nocy", "Co mi Panie dasz", "Biała armia", "Ta sama chwila", "Myśli i słowa" śpiewała i nadal śpiewa cała Polska. Wokalistka swoją karierę nieustannie rozwija od 55 lat i nawet na chwilę nie zamierza zwalniać tempa.

Pomimo tego życie wokalistki nie zawsze było usłane różami. Po rozwodzie z Andrzejem Pietrasem przez długi czas nie pokazywała się u boku żadnego innego mężczyzny. Ich małżeństwo trwało aż 37 lat. Para ma dwie córki: Katarzynę i Agatę. Jak przyznała sama piosenkarka, do rozwodu przyczynił się... nałóg.

Czytaj także: Kozidrak nie narzeka, jak inne gwiazdy. "Nigdy nie liczyłam na nasz system"

"Kiedy w nasze szalone, ale długo szczęśliwe życie wdarł się nałóg, robiłam wszystko, aby pomóc Andrzejowi. To były dramatyczne chwile. Trudno do nich wracać, lecz jedno na pewno chcę zapamiętać: pełnoletnia córka stała się w tym czasie moją przyjaciółką i wielkim wsparciem" – przyznała w swojej autobiografii Kozidrak.

W czasie jednego z ostatnich wywiadów dla "Życia na gorąco" Kozidrak odważyła się opowiedzieć o swoim nowym partnerze. Jest nim młodszy o 17 lat technik elektroradiologii. Partner wokalistki pracuje w jednej z klinik stomatologicznych. Kozidrak w trakcie rozmowy wielokrotnie podkreśliła, że nowy partner "potrafi się nią zachwycić", a w "łóżku jest ogień".

Nowy partner artystki oprócz pracy w branży medycznej interesuje się również aktorstwem – można było go zobaczyć między innymi w "Gliniarzach" i "Barwach szczęścia".