"To dopiero szopka, Myszko". Kukiz złośliwie zaczepił posłankę opozycji
- Jarosław Kaczyński obiecał Pawłowi Kukizowi ustawę wprowadzającą sędziów pokoju. To warunek utrzymania koalicji z Kukiz'15
- Ustawa utknęła jednak w sejmowej komisji. Za sprawą Kamili Gasiuk-Pihowicz znów odroczono jej posiedzenie. To uniemożliwia poddania projektu pod głosowanie w Sejmie
- "Zwróć dług .N, bo to dopiero szopka, Myszko" – napisał do polityczki opozycji Kukiz
Paweł Kukiz atakuje Kamilę Gasiuk-Pihowicz. Nazwał ją "myszką"
"Opozycja wygrywa głosowanie w komisji sprawiedliwości!" – ogłosiła na Twitterze Kamila Gasiuk-Pihowicz. Ustawa obiecana Pawłowi Kukizowi przez starania opozycji nie wróci dziś do Sejmu.
"4 mln zł na fundację już przelane, a miejsca kukizowców na listach PiS zaklepane. Czas kończyć tę szopkę" – napisała parlamentarzystka Koalicji Obywatelskiej. Polityczka doczekała się ostrej odpowiedzi.
"I z czego się cieszysz? Że w koalicji z Ziobrą blokujesz obywatelom prawo do bezpośredniego wybierania sędziów rozstrzygających ich najprostsze spory?" – dodał, po czym nazwał polityczkę "myszką".
W ten sposób nawiązał do słów Krystyny Pawłowicz, która podczas jednej z sejmowych awantur, nazwała oponentkę "myszką-agresorką".
"Że razem z ZZ (Ziobrą - red.) blokujesz obniżenie progów w referendach lokalnych? I zwróć dług .N, bo to dopiero szopka, Myszko" – podkreślił. Gasiuk-Pihowicz w odpowiedzi stwierdziła, że ustawa wysunięta przez Prawo i Sprawiedliwość nie oddaje obywatelom prawa wybierania sędziów pokoju. "Albo nie umiesz czytać Paweł albo nie rozumiesz co czytasz" – zaczęła.
"Sędziowie nie będą wybierani przez obywateli tylko przez koleżankę Ziobry i Dudę, po kontrasygnacie Mateuszka kłamczuszka" – dodała. Paweł Kukiz publicznie wyraził nadzieję, że jeszcze w kwietniu uda się przegłosować ustawę o sędziach pokoju. Za sprawą Kamili Gasiuk-Pihowicz tak się nie stanie.
Przypomnijmy, że Prawo i Sprawiedliwość chce wystartować w wyborach wspólnie z Pawłem Kukizem. Dotychczas polityk stawiał coraz to kolejne żądania Jarosławowi Kaczyńskiemu. Ostatnio w rozmowie z "Super Expressem" stwierdził wprost, że współpraca z rządem układa się dobrze.
– PiS do tej pory wywiązuje się ze wszystkich zobowiązań, a to zbliża mnie do decyzji o wspólnym starcie – powiedział, po czym wspomniał właśnie o sędziach pokoju. – Ostatecznie podejmę decyzję po uchwaleniu ustawy o sędziach pokoju – ocenił.
– Nawet jeżeli się nie uda tego uchwalić, ale PiS w komisji zrobi wszystko, żeby doprowadzić do głosowania, to nie zamknie nam to drogi do rozmowy o wspólnym starcie – dodał.
Warto podkreślić, że ustawa budzi sprzeciw Solidarnej Polski. Publicznie skrytykował ją minister sprawiedliwości Zbigniew Ziobro. – Projekt prezydenta tylko z nazwy jest projektem o sędziach pokoju. To jest zaprzeczenie tej idei. Jest niebywale kosztowny. Nigdy nie poprzemy projektów, które są destrukcyjne dla sądownictwa – powiedział.