Popek w ogniu krytyki za "Pytanie na Śniadanie". Wymowna odpowiedź prezenterki
- Anna Popek powróciła do zespołu prowadzących program "Pytanie na śniadanie"
- Pomimo tego, że część tęskniła za jej obecnością na antenie śniadaniówki, większość nie jest zachwycona tym, w jaki sposób gospodyni prowadzi program
- Teraz prezenterka TVP w wymowny sposób postanowiła odpowiedzieć na nienawistne komentarze
Informacja o powrocie Popek do studia śniadaniówki wywołała wiele emocji. – Bardzo jestem szczęśliwa, bardzo wdzięczna, bo to było moje marzenie, aby wrócić do tego programu. Koledzy i koleżanki przyjęli mnie bardzo życzliwie, mam nadzieję, że widzowie też. Tęskniłam za wami i za tymi porannymi spotkaniami – mówiła szczęśliwa Popek na wideo, które wrzuciła na Instagramie.
Czytaj także: Anna Popek odpowiedziała na zarzuty telewidzów. Nie szczędzili jej miażdżącej krytyki
Popek odpowiedziała na krytykę ws. "Pytania na Śniadanie" TVP
Jej powrót wzbudził wśród fanów programu "Pytanie na Śniadanie" wiele kontrowersji. Jego sympatycy podzielili się na tych, którzy tęsknili za obecnością prezenterki na antenie śniadaniówki, a także tych, którzy nie są zwolennikami sposobu, w jaki prowadzi format. Pod postami na Instagramie pojawiła się fala komentarzy, w których gwiazda TVP jest krytykowana.
"Znowu kogoś wyrzuci z programu. Fałszywa baba"; "Proszę także brać pod uwagę drugą osobę prowadzącą. Ostatnio było bardzo sztucznie, sztywno jakoś dziwnie"; "Jak się pojawiasz, przełączamy program, nie lubimy cię"; "Nie da się oglądać, pani Ania ciągle przerywa, wchodzi w słowo, nie da się wypowiedzieć gościom..."; ""Swoim zachowaniem pokazuje wyższość, brak kultury oraz szacunku do widza i gości, ciągle im przerywając" – pisali internauci.
Czytaj także: Popek zobaczyła swoje prywatne nagranie w "Pytaniu na śniadanie". "Możemy to wyłączyć?"
"Odnoszę wrażenie, że pani Ania nie potrzebuje ani drugiej osoby do prowadzenia programu, ani gości. Sama zada wszystkie pytania, sama na nie odpowie, sama ze sobą wejdzie w polemikę i przekona samą siebie, że w tej polemice ona ma rację. Męczące" – dodano po chwili.
Anna Popek postanowiła odnieść się do komentarzy na temat swojej osoby. Na Instagramie zamieściła wideo, w którym wymownie odniosła się do zarzutów, jakie czyta na temat prowadzenia przez nią programu.
Czytaj także: Popek o negatywnych komentarzach na temat TVP. Nawiązała do Biblii
"Pytacie w komentarzach, w jaki sposób wyszczuplałam. Otóż od paru miesięcy stosuję post przerywany. À propos przerywania – czytałam wasze komentarze. No cóż... Show must go on!" – podsumowała na nagraniu Anna Popek.
Fani gospodyni programu byli zachwyceni, w jaki sposób odniosła się do hejtu. Pod postem wyrazili pełen podziw i szacunek. "Klasa, styl! Nic dodać i ująć! Wspaniała, cudowna kobieta"; "Klasę ma się wrodzoną"; "Pani Aniu w punkt"; "Styl i klasa" – pisali użytkownicy pod wideo.