Niepokojąca sytuacja przed koronacją. Policja aresztowała nożownika pod Pałacem Buckingham
- Król Karol III pełni obowiązki monarchy od śmierci swojej matki. Osiem miesięcy po odejściu Elżbiety II, czyli na sobotę 6 maja zaplanowano koronację
- Cały świat spogląda w kierunku Wielkiej Brytanii, a rodzina królewska ujawnia kolejne szczegóły wydarzenia
- Im bliżej wydarzenia, tym służby bezpieczeństwa mają coraz więcej pracy
- Na kilka dni przed ceremonią w pobliżu Pałacu Buckingham aresztowano mężczyznę z nożem i "podejrzaną paczką"
Nożownik pod Pałacem Buckingham. Miał mówić, że planuje zabić króla
2 maja wieczorem dziennikarze "The Sun" poinformowali o niebezpiecznej sytuacji, która miała miejsce w Londynie. "Policja aresztowała mężczyznę na terenie Pałacu Buckingham. O godz. 19:00 przekroczył bramy bezpieczeństwa Pałacu i rzucił przedmiot przypominający naboje do karabinu. (...) Policja mówi, że nie było strzałów" – podano. Mężczyzna miał mieć przy sobie nóż. Ponadto od paru dni miał krążyć wokół Pałacu Buckingham. Słyszano, jak miał krzyczeć, że chce zabić króla.
Świadkowie przekazali, że w pewnym momencie usłyszeli eksplozję. Okazało się, że to policja przeprowadzała kontrolowaną akcję.
Po zatrzymaniu w torbie nożownika znaleziono także: dwa paszporty, telefon, portfel, klucze, karty bankowe, etui na laptopa, zdjęcie dziecka i duży brązowy list.
Monarcha i jego małżonka nie byli w Pałacu w trakcie aresztowania napastnika, ale wcześniej tego samego dnia przebywali na terenie rezydencji.
Sytuacja zaniepokoiła Brytyjczyków. Polityk Tom Tugendhat starał się ich uspokoić i zapewnić, że służby robią wszystko, aby na jak najwyższym poziomie zabezpieczyć Londyn w najbliższych dniach.
"Policja jest, delikatnie mówiąc, wszędzie, a nasz wywiad i inne siły bezpieczeństwa są niezwykle świadome wyzwania, przed którym stoimy. To, co planowaliśmy od kilku miesięcy, jest jedną z najważniejszych operacji bezpieczeństwa, jakie zaplanował kraj" – oznajmił w rozmowie z Times Radio.
Warto nadmienić, że komitet, który planuje ceremonię, podobno oszacował, że koronacja Karola III będzie kosztować 100 mln funtów (522 mln zł). Taką kwotą posługują się media, choć nie została ona potwierdzona przez pałac Buckingham.
Organizatorzy uroczystości w miarę możliwości starali się obniżyć koszty, ale utrudniały to m.in. kwestie bezpieczeństwa.
"W dzisiejszych pieniądzach koronacja w 1953 r. kosztowała około 50 mln funtów (261 mln zł), ale szacunki dla króla Karola III są dwukrotnie wyższe ze względu na takie kwestie jak bezpieczeństwo, które nie były wtedy tak dużym problemem" – informowało w kwietniu źródło "The Sun".
Na początku maja zaktualizowano te doniesienia. Podobno tylko na zabezpieczenie koronacji Karola III wydano 250 mln funtów (ponad mld 305 mln zł).
6 maja syn Elżbiety III zostanie namaszczony świętym olejem, otrzyma złote jabłko, pierścień koronacyjny i berło, a następnie zostanie ukoronowany koroną św. Edwarda i pobłogosławiony. Przygotowania idą pełną parą.
Monarcha zgodnie z tradycją włoży szaty noszone przez swoich przodków. Po raz ostatni te odzienia były używane przez Elżbietę II w trakcie koronacji w 1953 r. Karol III w opactwie Westminsterskim będzie miał na sobie ponad 10 kg. Przyodzieje dwa okrycia przypominające szaty kapłańskie.