Zgrzyt przed koronacją. Na ulice Londynu wyszli przeciwnicy monarchii

Joanna Stawczyk
06 maja 2023, 10:49 • 1 minuta czytania
Brytyjczycy sceptycznie nastawieni do ustroju Wielkiej Brytanii zebrali się w sobotni poranek na placu Trafalgar, którędy przed 11:00 przejedzie król Karol III w uroczystym orszaku do opactwa Westminsterskiego. Przeciwnicy monarchii pojawili się w koszulkach "NotMyKing". Protestujący przypominają o aferze wokół księcia Andrzeja i o księżnej Dianie.
Koronacja Karola III. Przeciwnicy monarchii w koszulkach "NotMyKing" Fot. SEBASTIEN BOZON/AFP/East News

Koronacja Karola III. Przeciwnicy monarchii w koszulkach "NotMyKing"

Na londyńskich ulicach nie brakuje gorzkich akcentów związanych z koronacją króla Karola III. W tłumie pojawiły się osoby, które nie pałają sympatią do nowego monarchy i ogólnie ustroju, co wyrażają transparentami z napisem "#NotMyKing". Niektórzy mieli też koszulki z takim hasłem. Wokół kolumny Nelsona zebrało się - jak szacują sami demonstranci - ponad 1000 osób. 

– Nie mam wpływu na to, kto zostanie królem. Chciałbym móc oddawać głos na kandydata na przywódcę, demokracja w Wielkiej Brytanii byłaby większa – powiedział dziennikarzom Malcolm, jeden z uczestników protestu. Policja zatrzymała grupę antymonarchistycznych demonstrantów, w tym jej przywódcę Grahama Smitha.

Uczestnicy protestu przypominają też o skandalach związanych z Windsorami. Na pierwszy plan wysuwa się afera związana z księciem Andrzejem, w której ustalono, że nieżyjący już milioner Jeffrey Epstein miał bliskie kontakty z bratem Karola III. Chodziło o skandal seksualny i kontakty z nieletnimi.

Virginia Giuffre oskarżyła księcia Andrzeja o napaść na tle seksualnym i zniszczenie jej zdrowia psychicznego. Zaznaczyła, że mężczyzna zmuszał ją trzy razy do seksu podczas ich wspólnych spotkań. Giuffre miała wówczas 17 lat. Pomimo tego była monarchini Elżbieta II, nie odebrała mu ceremonialnej roli w Królewskim Zakonie Wiktoriańskim.

Podczas ceremonii arcybiskup Canterbury włoży na głowę króla koronę św. Edwarda, ale na procesji powrotnej monarcha wystąpi w koronie państwowej. Kamila otrzyma koronę królowej Marii, prababki swojego męża. W tym insygnium weźmie udział w procesji do pałacu Buckingham. Ci, którzy potępiają monarchię, myślą w tym dniu też o księżnej Dianie, zmarłej 26 lat temu w wypadku samochodowym byłej żonie panującego monarchy. Zauważają, że zarówno za jej życia, jak i bezpośrednio po jej odejściu Windsorowie mieli negatywny stosunek do "Królowej Serc". Dalej mówią o Camilli, jako o tej, która rozbiła małżeństwo.

"Wszyscy musimy pamiętać, co Camilla zrobiła tej kobiecie, nie powinna być 'królową' i nie powinniśmy jej sławić" – czytamy na Twitterze.