Sonik znika z PO, a czy przejdzie do "konkurencji"? Zdradził nam, jak reagują liderzy innych partii

Alan Wysocki
09 maja 2023, 10:50 • 1 minuta czytania
Bogusław Sonik odchodzi z Platformy Obywatelskiej. Jednym z powodów jest decyzja Donalda Tuska o miejscu na listach do Sejmu tylko dla osób popierających liberalizację aborcji. Zapytaliśmy, czy konserwatysta otrzymywał propozycje od innych liderów opozycji. – Otrzymywałem sygnały towarzyskie – zdradził w rozmowie z naTemat.
"Otrzymywałem sygnały towarzyskie". Sonik dla naTemat o odejściu z PO. Fot. Andrzej Banas / Polska Press / East News

Bogusław Sonik odchodzi od Donalda Tuska. Co z innymi konserwatystami w PO?

– Decyzja po prostu została podjęta – tak Bogusław Sonik skwitował pytanie o powód odejścia z Platformy Obywatelskiej. Zapytaliśmy więc, czy są inni konserwatyści, którzy także planują odejście z partii Donalda Tuska.

– Nie, nie ma – odpowiedział, po czym dodał: – A przynajmniej nie sądzę, żeby byli inni posłowie. To była moja osobista decyzja.

W rozmowie z Robertem Mazurkiem polityk stwierdził, że start z listy Polski 2050 i Polskiego Stronnictwa Ludowego byłby "godny przyjęcia". Dopytany o dalsze plany, stwierdził jednak, że wciąż jest zbyt wcześnie, by cokolwiek ogłaszać.

– Za wcześnie jest, by odpowiedzieć na to pytanie. Nie mam nawet co zdradzić, bo ta decyzja zapadła nie w wyniku jakichkolwiek ustaleń z jakimikolwiek ugrupowaniami. Mam zamiar być dalej aktywny politycznie – powiedział.

Co dalej z Bogusławem Sonikiem? "Otrzymywałem sygnały towarzyskie"

Sonik potwierdził jednak, że sygnalizowano mu, że są komitety opozycyjne gotowe do podjęcia współpracy. – Politycznych sygnałów nigdy nie otrzymywałem, ale otrzymywałem sygnały towarzyskie – zdradził.

Warto podkreślić, że we wrześniu 2022 roku Sonik zareagował na słowa Donalda Tuska ws. aborcji, informując, iż mógłby wystartować w wyborach do europarlamentu, a nie do Sejmu. – Nie chcę nikomu dawać okazji skreślenia mnie z listy, dlatego zamierzam wystartować w wyborach do Parlamentu Europejskiego. Tam nie ma wymogów dotyczących aborcji – wyjaśnił.

Zamiast czekać na wybory do europarlamentu, Sonik postanowił opuścić partię. Skąd ta zmiana decyzji? – Nie było żadnej reakcji ze strony władz Platformy Obywatelskiej na tę propozycję – wytłumaczył parlamentarzysta.

We wrześniu w rozmowie z naTemat Sonik krótko skomentował ultimatum, które Tusk postawił swoim konserwatywnym posłom. – Jeśli chodzi o wypowiedzi Donalda Tuska… Kiedyś mówił o kastracji pedofilów. W prekampanii często padają radykalne słowa – ocenił. Jeszcze w rozmowie z Anną Dryjańską Sonik wskazał, że zagłosował nad dalszymi pracami nad obywatelskim projektem Legalna Aborcja. Sam nadal jest jednak zwolennikiem zakazu z 1993 roku.

– Trzeba rozważyć postulaty części społeczeństwa, które nie zgadza się z tym, co zrobił Trybunał i spróbować przekonać większość do powrotu kompromisu aborcyjnego – skomentował.