Nadchodzi załamanie pogody. Zapomnijcie o słońcu, możliwe powodzie błyskawiczne
Bardzo dobrą pogodę zawdzięczamy antycyklonowi Tina, który będzie panował w Polsce do końca tygodnia. Temperatura maksymalna na zachodzie kraju będzie wynosić nawet 25 st. C. Nieco chłodniej może być na wybrzeżu i terenach górskich – słupek rtęci nie przekroczy tam 15 st. C. Miejscami może pojawić się silny wiatr.
Najbliższy weekend (13-14) w całej Polsce zapowiada się pogodnie. Na północy kraju mają być nawet 23 st. C. Chłodniej będzie w okolicach gór – tam termometry wskażą maksymalnie 14 st. C. Najcieplejszym dniem tygodnia ma być niedziela. Niestety w poniedziałek przyjdzie ochłodzenie.
Od poniedziałku intensywne opady i burze
Z początkiem nowego tygodnia antycyklon Tina ustąpi miejsca niżom z południa Europy. Oczekiwane są opady powyżej normy, gwałtowne ulewy i burze. Prawdopodobne jest też wystąpienie gradu. Opady mogą być tak intensywne, że doprowadzą do zalań i powodzi błyskawicznych.
Powódź błyskawiczna to rodzaj powodzi związanej ze zwiększonymi opadami deszczu spowodowanymi przez burzę. Taka powódź najczęściej dotyka nisko położone obszary, otoczenia rzek i strumieni. Może pojawić się dziesiątki kilometrów od miejsca opadu i pojawić się już kilka minut po deszczu.
Na ten moment nie wiadomo, jakie obszary są narażone na powódź. Według Europejskiego Centrum Średnioterminowych Prognoz Pogody chodzi o tereny znajdujące się na południu Polski. Na bardziej precyzyjne prognozy pogody trzeba będzie poczekać jeszcze kilka dni. Będziemy informować na bieżąco.
Czytaj także: https://natemat.pl/438688,wielka-woda-netflix