Fatalna ocena rządów PiS. Ten sondaż pokazał, co dzieje się w kraju

Alan Wysocki
13 maja 2023, 12:18 • 1 minuta czytania
Wyborcy Jarosława Kaczyńskiego jednogłośnie uważają, że 8 lat rządów Prawa i Sprawiedliwości zmieniły Polskę na lepsze. Ale to jakieś 30 proc., bo w zestawieniu z całą opinią publiczną ocena pracy Beaty Szydło, a później Mateusza Morawieckiego wypadła fatalnie. Sondaż pokazał, jakie emocje wokół władzy towarzyszą znacznej większości obywateli.
Fatalna ocena rządów PiS. Tak Polacy ocenili pracę Szydło i Morawieckiego. Fot. Andrzej Iwańczuk / Reporter / East News

Fatalna ocena rządów PiS. Tak Polacy ocenili pracę Szydło i Morawieckiego

United Surveys na zlecenie Wirtualnej Polski zapytała Polaków o ostatnie 8 lat rządów Prawa i Sprawiedliwości. Sondaż pokazał, że według aż 50,5 proc. ankietowanych działania Beaty Szydło, Mateusza Morawieckiego i Jarosława Kaczyńskiego nie odmieniły Polski na lepsze.


41,7 proc. badanych uważa, że jest inaczej, a działania prawicy doprowadziły do naprawy kraju. Z tej grupy aż 21,2 proc. uczestników sondażu stwierdziło, że Polska "zdecydowanie" zmieniła się na lepsze.

7,8 proc. uczestników badania nie potrafiło odpowiedzieć na pytanie. United Surveys zbadała, jak rząd PiS jest oceniany przez poszczególne elektoraty. 100 proc. wyborców Jarosława Kaczyńskiego pozytywnie oceniło zmiany w wydaniu prawicy.

W przypadku opozycji aż 84 proc. badanych uważa, że PiS zmieniło kraj na gorsze. 11 proc. przeciwników obozu rządzącego wyraziło odmienną opinię, a 5 proc. nie ma zdania w sprawie.

Fatalne wyniki przedstawił nawet sondaż CBOS. Według tej pracowni 56 proc. Polaków uważa, że sytuacja w kraju zmierza w złym kierunku. O tym, że idzie ku lepszemu, przekonanych jest dwa razy mniej ankietowanych: 28 proc. Zdania w tej sprawie nie ma 16 proc. badanych.

Ostatnie sondaże nie dają Kaczyńskiemu i PiS szans na władzę

Jak pisaliśmy w naTemat, jeszcze 9 maja United Surveys przygotowało sondaż poparcia partii politycznych na zlecenie "DGP" i RMF FM. Badanie wykazało, że gdyby wybory odbyły się w tę niedzielę, Jarosław Kaczyński otrzymałby 31,3 głosów, a ugrupowanie Donalda Tuska 24,7 proc.

Polska 2050 i Polskie Stronnictwo Ludowe mogłoby liczyć na 14,6 proc. Do Sejmu weszłaby już tylko Lewica i Konfederacja z poparciem kolejno: 9,6 proc. oraz 8,7 proc.

To oznacza, że Koalicja Obywatelska, Lewica, Polska 2050 i Polskie Stronnictwo Ludowe łącznie wprowadziliby 248 parlamentarzystów. W porównaniu do wyborów z 2019 roku Zjednoczona Prawica straciłaby aż 58 mandatów, tracąc szansę na utworzenie rządów nawet przy pomocy Konfederacji.

Jeszcze 7 maja ta sama pracownia przygotowała sondaż dla Wirtualnej Polski. To badanie także daje opozycji szanse na stworzenie rządu, choć o kruchej przewadze. Wyniki prezentują się następująco. PiS - 32 proc., KO - 23,8 proc., Polska 2050 i PSL - 14,7 proc., Konfederacja - 11,2 proc., Lewica - 8,2 proc.

Tu, przez lepszy wynik skrajnej prawicy, opozycja mogłaby liczyć nie na 242 a na 231 miejsc w Sejmie.