Dlaczego Jerzy Stuhr jest na OIOM-ie? Do mediów wyciekły nowe informacje
O trudnej sytuacji zdrowotnej swojego taty, Maciej Stuhr powiedział podczas podcastu Kuby Wojewódzkiego i Piotra Kędzierskiego. Jak wyjaśnił, jego relacja z ojcem jest "budowana na nowo".
W ostatnim czasie wiele mówiło się o Jerzym Stuhrze. Częściej chodziło jednak o zdarzenie drogowe. Przypomnijmy, że jesienią, na jednej z krakowskich ulic aktor spowodował kolizję z udziałem motocyklisty. Okazało się, że był wówczas pod wpływem alkoholu, za co sąd w marcu uznał go za winnego, zasądził grzywnę i zakazał prowadzenia pojazdów mechanicznych. – Czym tata dojeżdża dziś do pracy – padło więc pytanie ze strony jednego z prowadzących rozmowę komików. Aktor odpowiedział: – Tata jest na OIOM-ie i niczym nie dojeżdża. Wózkiem inwalidzkim czasem jedzie sobie na spacer – odpowiedział na to Maciej Stuhr, ale nie wyjaśnić, co jest przyczyną hospitalizacji.
Co dolega Jerzemu Stuhrowi?
Wyznanie Macieja odbiło się szerokim echem w mediach. Fani zaczęli sobie zadawać pytanie, z jakimi problemami zdrowotnymi obecnie zmaga się jego ojciec. Odpowiedź miała znaleźć krakowska "Gazeta Wyborcza".
Dziennikarze ustalili, że Stuhr musiał przejść drugą operację usunięcia raka krtani. "Nowotwór wrócił. Rak krtani pojawił się w prawie tym samym miejscu co poprzednim razem. Znów była konieczna operacja. Po raz drugi aktor wybrał klinikę w Zakopanem" – zacytowano osobę z otoczenia aktora.
Operacja miała się odbyć około trzech tygodni temu i od tego czasu aktor przebywa na OIOM-ie, jak wspomniał jego syn. Obecnie nadal ma być poważnie osłabiony i czeka go długa rehabilitacja. Pozytywną informacją w tym wszystkim jest jednak to, że zmianę rakową udało się usunąć w całości.
Warto wspomnieć, że u Jerzego Stuhra po raz pierwszy zdiagnozowano raka krtani we wrześniu 2011 roku. Udało mu się wtedy wygrać z chorobą. Potem latami działał na rzecz pomocy osobom, które także zmagają się z nowotworami.
Maciej Stuhr o relacji z ojcem
Dodajmy, że Maciej Stuhr podczas rozmowy z Wojewódzkim i Kędzierskim wspomniał również o tym, że jego ojciec jest po wylewie:
– Mamy teraz całkowicie nową relację. Mój tata jest bardzo starszym panem. Miał dwa lata temu dość mocny wylew i jest innym człowiekiem, niż był. Nasza relacja jest budowana na nowo w wielu rejonach. To nieszczęście, które się przytrafiło, było jakimś testem i strasznie trudną sytuacją. Cokolwiek teraz powiem, to jutro będzie headlinem.
Jak wyjaśnił aktor, niezmiennie stara się także żartować z ostatnich trudnych sytuacji, które dotknęły jego rodzinę.
– Staram się wygłupiać, szukać żartów, bo one pozwalają mi łatwiej przechodzić przez życie, coś zrozumieć. A nawet jak nie rozumiem, to pozwalają mi się pośmiać, a bardzo to lubię. Ze wszystkiego powinniśmy się śmiać: ze śmierci, z chorób, z impotencji. Było mi strasznie smutno, to był trudny czas i w pewnym sensie jest, chociaż życie toczy się dalej. Co mamy zrobić? – odpowiedział.