Znał Kacpra Tekielego. Teraz podaje możliwe przyczyny tragedii w Alpach

redakcja naTemat.pl
19 maja 2023, 06:09 • 1 minuta czytania
Kacper Tekieli zginął w wyniku wypadku w Alpach, ale jak do niego doszło? W rozmowie z "Faktem" szef Polskiego Związku Alpinizmu, Piotr Pustelnik zauważył, że mąż Justyny Kowalczyk dał radę zdobyć górę. Problemy pojawiły się przy zejściu ze szczytu.
Śmierć Kacpra Tekielego. Ekspert podał możliwe przyczyny wypadku. Fot. Albin Marciniak / East News

Znał Kacpra Tekielego. Teraz podaje możliwe przyczyny tragedii w Alpach

W rozmowie z "Faktem" szef Polskiego Związku Aplinizmu Piotr Pustelnik ujawnił, że Kacper Tekieli zamierzał w 2,5 miesiąca zdobyć wszystkie wierzchołki Alp o wysokości ponad 4 tys. metrów.


– Należy pamiętać, że takie "łańcuchówki", to rzecz znana w alpinizmie. Czasem dobrze się kończą, czasem fatalnie – powiedział, po czym wspomniał o francuskim alpiniście Patricku Berhaulcie.

– Ileś lat temu znany francuski alpinista Patrick Berhault też podjął się takiej próby i zginął na ostatnim czterotysięczniku. Pamiętajmy, że ludzie, którzy się tego podejmują, nie wypadli sroce spod ogona. To byli wytrawni wspinacze – dodał.

Pustelnik powiedział, że nie wie, jaką drogę obrał Kacper, ale wiadomo, że udało mu się wejść na górę. Problemy pojawiły się przy zejściu. – Pokonał drogę w górę bez większych trudności. Coś musiało zdarzyć się na zejściu. Albo to on wywołał lawinę, albo ona została naruszona i sama zeszła – wyjaśnił.

– To jest ogromna starta, bo zginał bardzo wartościowy człowiek. Nie tylko bardzo dobry alpinista, ale bardzo wartościowy człowiek. Traktuję to bardzo personalnie, bo Kacpra znałem i lubiłem. To dla mnie ogromna strata i szok – podsumował.

Mąż Justyny Kowalczyk zginął w wypadku. Ruszył w góry samotnie

Jak pisaliśmy w naTemat, informacje o śmierci męża Justyny Kowalczyk przekazał dyrektor Fundacji Wspierania Alpinizmu Polskiego, Jerzy Natkański. – Zginął w lawinie, w czwartek odnaleziono jego ciało – powiedział Eurosportowi.

Wczesnym popołudniem utytułowana biegaczka narciarska podzieliła się w mediach społecznościowym wzruszającym wspomnieniem o mężu. "Był najcudowniejszy" – napisała na oficjalnym profilu dwukrotna złota medalistka olimpijska. Po czym dodała po angielsku "He was the most beautiful Person in the world" ("Był najpiękniejszą Osobą na świecie").

O kulisach śmierci Tekielego poinformował "Przegląd Sportowy". – W środę urwał się kontakt z Kacprem. Później pojawiła się informacja, że na miejscu jest lawinisko. Następnie dowiedzieliśmy się, że prawdopodobnie znajduje się tam ciało. Później, dziś rano, okazało się, czyje ciało – przekazał anonimowy informator "Przeglądu".

Piotr Pustelnik wypowiedział się także dla TVN24. – Jungfrau dla Kacpra to nie był żaden wierzchołek, który sprawiłby mu większą trudność. Straszne nieszczęście. Kacper miał taki projekt, żeby wejść na wszystkie alpejskie czterotysięczniki i pewnie był już na dobrej drodze, żeby to skończyć – przekazał.

Seria kondolencji dla Justyny Kowalczyk po śmierci Kacpra Tekielego

Kondolencje dla Justyny Kowalczyk zaczęły spływać ze świata sportu, show-biznesu i polityki. "Droga Justyno, jesteśmy całym sercem z Panią" – napisał Donald Tusk. "Głębokie wyrazy współczucia. Łączymy się w modlitwie" – dodała europosłanka PiS Anna Zalewska.

"Był wyjątkowy, kochał góry całym sercem. Wczoraj Natura zatrzymała go w nich na zawsze" – wspomniała Martyna Wojciechowska. "Łączę się w bólu z jego rodziną i bliskimi. Pani Justynie Kowalczyk-Tekieli przesyłam wyrazy głębokiego współczucia" – przekazał Mateusz Morawiecki.

"Wyjątkowo pozytywny człowiek gór. Inspiracja i przewodnik dla wielu. Z Justyną Kowalczyk-Tekieli i synem Hugo tworzyli wyjątkowe trio. Ogromne wyrazy współczucia dla najbliższych" – napisała Agnieszka Pomaska. "Ogromna tragedia. Pani Justyno, życzę dużo siły" – przekazał Robert Biedroń.

Prokuratura Okręgowa w Oberlandzie prowadzi śledztwo, które ma na celu wyjaśnienie przebiegu wypadku oraz wszystkich okoliczności zdarzenia.