Kontrowersyjny pomysł linii lotniczej. Będzie ważyć pasażerów przed lotem

redakcja naTemat
31 maja 2023, 15:09 • 1 minuta czytania
Jedna z linii lotniczych w Nowej Zelandii zdecydowała się na kontrowersyjny ruch. Air New Zealand będzie ważyć pasażerów, ale tylko przez jakiś czas. Linia wyjaśniła już, czemu ma to służyć.
Linia lotnicza z Nowej Zelandii będzie ważyć pasażerów. Fot. Gauss Ulrike/East News

Jak podaje BBC, Air New Zealand zważy pasażerów przed wejściem na pokład lotów międzynarodowych w ramach ankiety mającej na celu określenie średniej wagi pasażerów. Badanie odbędzie się między 29 maja a 2 lipca 2023 r.


Linia lotnicza będzie ważyć pasażerów

Firma podała, że waga zostanie anonimowo zarejestrowana w bazie danych, ale nie będzie widoczna dla personelu linii lotniczych ani innych pasażerów. Linie Air New Zealand przekazały, że wiedza o średniej masie pasażerów poprawi efektywność paliwową w przyszłości. Udział w ankiecie jest dobrowolny.

Air New Zealand przed pandemią przewoził rocznie ponad 17 milionów pasażerów, wykonując 3400 lotów tygodniowo.

Linia tłumaczy, że znajomość wagi wszystkiego, co znajduje się na pokładzie, jest "wymaganiem prawnym". Trzeba zatem sprawdzić, jaka jest średnia waga pasażera.

Linia z Nowej Zelandii tłumaczy, dlaczego to ważne

"Wiemy, że wejście na wagę może być zniechęcające. Chcemy zapewnić naszych klientów, że nigdzie nie ma widocznego wyświetlacza" – przekazał rzecznik firmy w oświadczeniu. I dodał: "Ważąc, pomożesz nam latać bezpiecznie".

Air New Zealand poprosi o udział w ankiecie ponad 10 tys. klientów podróżujących w ramach swojej międzynarodowej siatki połączeń. Pasażerowie będą ważeni przy bramkach niektórych lotów odlatujących z międzynarodowego lotniska w Auckland między 29 maja a 2 lipca.

Linia lotnicza przypomina, że ​​wszystko, co leci jej samolotem – od ładunku i posiłków na pokładzie po bagaż w luku bagażowym jest ważone. Air New Zealand jest narodowym przewoźnikiem tego kraju i ma 104 działające samoloty.

To, że wiedza o tym, ile ważą pasażerowie jest ważna dla linii lotniczych pokazała ostatnia afera z Big Curvey Olivia. To znana TikTokerka plus size. W ostatnim czasie influencerka opublikowała wideo, na którym zaapelowała do linii lotniczych. W swojej wypowiedzi zwróciła uwagę na projektowanie szerszych przejść w samolocie pomiędzy siedzeniami.

Kobieta, żeby zająć swoje miejsce, musiała przejść przez pokład w stylu "business class", gdzie znajdują się między innymi rozkładane siedzenia.

Na filmiku influencerka zaprezentowała, że musiała obrócić się bokiem, aby przejść przez bardzo wąskie przejście. Chwilę przed tym, zanim Olivia dezaktywowała swój profil na TikToku, wideo opatrzyła wymownym opisem. "Szczerze mówiąc, to dyskryminacja, że ​​nie mogą budować szerszych korytarzy w samolotach w 2023 roku" – podsumowała.