Nowy sondaż pokazał, jakie problemy "ruszają" wyborców. PiS przestrzelił?
Jak wynika z najnowszego sondażu przeprowadzonego przez United Surveys dla Wirtualnej Polski, wyborcom niespecjalnie zależy na wszystkim, co Prawo i Sprawiedliwość wzięło na sztandary u progu kampanii wyborczej. Szumnie zapowiadane 800 plus, czy opozycyjny odpowiednik w formie tzw. "babciowego", okazały się być zachętą dla zaledwie 24,7 proc. respondentów.
Program wyborczy. Na czym najbardziej zależy Polakom?
Na pytanie zadane Polakom "czym będą się kierować, oddając swój głos na daną partię w najbliższych wyborach" najwięcej osób odpowiedziało, że programem walki z inflacją i drożyzną. Takiej odpowiedzi udzieliło aż 64 proc. ankietowanych. Na drugim miejscu znalazła się poprawa relacji Polski z Unią Europejską, którą wskazało 57,9 proc. respondentów.
Niewiele mniej, bo 55,9 proc. wyborców, chce oddać głos na partię, która zreformuje system ochrony zdrowia. Czwarte miejsce zajęła odpowiedź, że za zagłosowaniem na konkretne ugrupowanie zadecyduje program zapewnienia bezpieczeństwa militarnego Polsce. Takiej odpowiedzi udzieliło 51 proc. respondentów.
Polakom nie zależy na 800 plus
Bardziej niż na 800 plus Polakom zależy na odsunięciu Prawa i Sprawiedliwości od władzy. Taką odpowiedź wskazało 38,7 proc. głosujących. 28,9 proc. zagłosuje z myślą o tym, że chce dostępu do aborcji, a dopiero 24,7 proc. do urn przyciągnie waloryzacja świadczenia 500 plus do 800 zł, czy program "babciowe", który zapowiedział Donald Tusk. Najmniej, bo 16,2 proc. ankietowanych odpowiedziało, że pójdzie głosować, by nie dopuścić opozycji do władzy.
5,7 proc. respondentów jeszcze nie wie, co zdecyduje o ich wyborze, a u 2,3 proc. ankietowanych zadecydują inne kwestie.
Nawet Konfederacja nie pomoże PiS-owi
Jak pisaliśmy w naTemat, najnowsze sondaże nie są zbyt łaskawe dla Prawa i Sprawiedliwości. Jak wynika z ostatniego badania, które Pollster wykonał dla "Super Expressu", zarówno PiS jak i Koalicja Obywatelska, by rządzić, musiałyby zawiązać porozumienie z którymś z innych ugrupowań. Biorąc najbardziej prawdopodobne scenariusze, partie dzieliłyby ułamki punktów procentowych.
Ostateczny głos miałoby prawdopodobnie któreś z ugrupowań, które jednak bardziej sympatyzuje z opozycją (Trzecia Droga lub Lewica), co daje większe szanse rządzenia opozycji.