Cichopek i Kurzajewski nie poszli na marsz. Fani wbijają szpilę aktorce
W marszu, który odbył się 4 czerwca z inicjatywy Donalda Tuska w Warszawie, poszło co najmniej pół miliona obywateli – tak wynika z przekazanych danych. W pochodzie można było dostrzec także osoby ze świata show-biznesu, m.in. Magdę Mołek, Karolinę Korwin-Piotrowską czy Joannę Przetakiewicz.
Cichopek i Kurzajewski nie poszli na marsz. Fani krytykują gwiazdy TVP
Wiele gwiazd nie mogło dotrzeć na manifestację przez wzgląd na swoje zobowiązania zawodowe. Krzysztof Skiba poinformował na Instagramie, że pomimo najszczerszych chęci nie będzie go w Warszawie. Na marszu zabrakło także Katarzyny Cichopek i Macieja Kurzajewskiego. W swoich mediach społecznościowych podzielili się z fanami, co w tym dniu zamierzają robić. Nie była to żadnego rodzaju manifestacja.
Trzeba przyznać, że para cieszy się ogromną popularnością, gdyż profil aktorki na Instagramie obserwuje ponad 580 tysięcy internautów. W przypadku Kurzajewskiego jest ich znacznie mniej, bo "zaledwie" 84,6 tys. fanów.
Nie jest tajemnicą, że Cichopek często zamieszcza w sieci kadry z życia zawodowego, jak również prywatnego. Tym razem, 4 czerwca opublikowała zdjęcie z pikniku. Do fotografii, na której widać uśmiechniętą gospodynię "Pytania na Śniadanie" dołączono opis: "Chwilo, trwaj".
Większość fanów w sekcji komentarzy zaczęła życzyć jej miłego weekendu. Nie zabrakło także komplementów pod adresem jej urody. Jednak znaleźli się też tacy, którym nie spodobało się zachowanie aktorki, odnosząc się do wydarzenia, w które zaangażowało się pół miliona Polaków.
"Piknik to w Warszawie na manifestacji"; "Nie dla wszystkich takie dobre chwile. Ludzie dlatego wyszli na ulicę, żeby pokazać niezadowolenie z tych rządów"; "Funkcjonariuszka reżimowej szczujni na pikniku"; "Ogrody Pałacu Prezydenckiego?" – pisali internauci pod wpisem.
Z kolei obecny partner aktorki, Maciej Kurzajewski postanowił odpocząć we Włoszech. W sieci opublikował zdjęcie w towarzystwie syna.
Nie od dziś wiadomo, że gwiazdor TVP jest zapalonym biegaczem. Jak się okazało jego syn również. "Super, ze razem biegacie. Najlepsze hobby, jakim można zarazić dziecko"; "Widać cudowne relacje"; "Piękne zdjęcie i widać, ze takie szczere, normalne relacje" – czytamy pod postem.
Smaszcz skomentowała pierścionek zaręczynowy Cichopek
Była żona Kurzajewskiego potwierdziła swoją wypowiedzią na łamach Plotka, że gospodarze "Pytania na Śniadanie" są po zaręczynach. "Kobieta Petarda" stwierdziła, że Cichopek została obdarowana pierścionkiem zaręczynowym, który jest niemalże identyczny jak ten, który ona dostała od męża przed laty.
W rozmowie z serwisem Paulina Smaszcz oświadczyła, że swój pierścionek przekazała synowi. Z jej słów wynika, że gust prezentera, w kwestii wybierania biżuterii najwidoczniej się nie zmienił.
– Obrączki, pierścionek zaręczynowy i wszystkie pamiątki po małżeństwie z Kurzajewskim przekazałam już dawno temu Frankowi i Laurze. A Kurzajewski teraz te same kupuje pani Katarzynie i wozi ją po miejscach, gdzie rodzinnie spędzaliśmy czas – powiedziała.
– Ciekawe, czy ślub wezmą też w naszych rodzinnych miejscach? Poczekamy, zobaczymy – podsumowała, tradycyjnie wbijając szpilę w byłego męża.