Papież nie odmówił modlitwy Anioł Pański z wiernymi. Nowe informacje o zdrowiu Franciszka

Natalia Kamińska
11 czerwca 2023, 16:32 • 1 minuta czytania
Biuro Prasowe Stolicy Apostolskiej przekazało, że papież Franciszek nadal wraca do zdrowia po operacji i w niedzielę sam odmówił modlitwę Anioł Pański.
Papież Franciszek. Fot. Maria Grazia Picciarella/Shutterstock

Papież Franciszek kontynuuje rekonwalescencję w rzymskim szpitalu Gemelli po operacji brzucha, a Biuro Prasowe Stolicy Apostolskiej przekazało w niedzielę, że "personel medyczny szpitala poinformował, że rekonwalescencja pooperacyjna papieża przebiega normalnie".


Jak się czuje Franciszek po zabiegu?

Ojciec Święty jest stabilny hemodynamicznie (brak gorączki, stabilne tętno i ciśnienie) i przeszedł fizjoterapię oddechową i kontynuował ćwiczenie poruszania się.

Rano też śledził mszę świętą na żywo w telewizji i przyjął Eucharystię. Następnie udał się do kaplicy w swoim prywatnym mieszkaniu, gdzie odmówił sam modlitwę Anioł Pański.

"Następnie zjadł obiad z tymi, którzy pomagają mu podczas pobytu w szpitalu (lekarze, asystenci medyczni, pielęgniarki, inny personel i personel Korpusu Żandarmerii)" – wylicza portal Vatican News.

Nie tak dawno papież miał infekcję dróg oddechowych

Przypomnijmy, że papież Franciszek przebywał w rzymskiej klinice Gemelli także od środy 22 marca. Powodem hospitalizacji Ojca Świętego była infekcja dróg oddechowych. Chodziło o bakteryjne zapalenie oskrzeli. Wówczas nie potwierdziły się wcześniejsze doniesienia, jakoby papież miał zawał.

Przedstawiciele medialni Państwa Watykańskiego przekazali wtedy, że choroba papieża miała charakter zakaźny, a jej leczenie odbywało się poprzez podawanie antybiotyków dożylnie. Przyczyną są bakterie, które dla młodych i zdrowych osób nie są groźne.

"Wynik wykazał infekcję układu oddechowego (z wyłączeniem infekcji COVID19), która będzie wymagała kilku dni odpowiedniego leczenia szpitalnego. Papież Franciszek jest wzruszony licznymi otrzymanymi wiadomościami i wyraża wdzięczność za bliskość i modlitwy" – podano wtedy w komunikacie Watykanu (30 marca).