Stanowski znalazł sobie kolejnego "kozła ofiarnego"? Jego wpis o Opoździe zirytował Kempę
Widać, że Krzysztof Stanowski bardzo mocno zaangażował się w aferę z Natalią Janoszek. Od kilku tygodni próbuje udowodnić swoje racje. Odkąd w maju zarzucił aktorce, że zmyśliła swoją bollywoodzką karierę, w mediach zrobiło się o nim bardzo głośno. Tym razem, na oficjalnym profilu prowadzącego programu "Dziennikarskie zero" na Twitterze pojawił się nowy wpis. Tym razem uderzył on w Joannę Opozdę.
Czytaj także: Stanowski dalej żartuje z Janoszek. To jego bollywoodzkie alter ego
Stanowski uderza w Opozdę. Kempa wymownie skomentował jego Twitta
Krzysztof Stanowski zamieścił na swoim profilu na Twitterze wymowny wpis. Wszystko wskazuje na to, że mężczyzna znalazł sobie nowego "kozła ofiarnego". Na zdjęciach można zobaczyć Joannę Opozdę przed komisariatem policji, które zostały opublikowane przez portal pudelek.pl. Prowadzący "Dziennikarskiego zera" w swojej publikacji zasugerował, że aktorka zorganizowała ustawkę z fotoreporterami.
Czytaj także: Stanowski doigrał się ws. Janoszek. Ma sądowy zakaz publikacji na jej temat
"Niesamowite, że Joanna Opozda znana z... Niesamowite, że Joanna Opozda wychodzi z komisariatu i nie idzie do samochodu, którym przyjechała, tylko siada na schodkach i płacze, a przypadkowo stojący nieopodal fotoreporter robi jej z ukrycia zdjęcia" – podsumował sarkastycznie Krzysztof Stanowski.
Na jego publikację natychmiastowo zareagował Michał Kempa, który postanowił mu odpowiedzieć w dość ironiczny sposób.
Proszę to wyjaśnić. Czekamy na miesięczne śledztwo i minimum 4 tweety dziennie w tej sprawie.
Czytaj także: Stanowski relacjonuje pobyt w Indiach. "Parodiuje" karierę Natalii Janoszek
Słowa komika można zinterpretować, że jego zdaniem "śledztwo" w sprawie kariery Natalii Janoszek staje się męczące.
Stanowski wrócił z Indii. Dziennikarz otrzymał na lotnisku "nagrodę"
Jak pisaliśmy w naTemat, niedawno Stanowski wrócił do Polski z Indii, gdzie poleciał sprawdzić popularność Natalii Janoszek. Jak na prawdziwą "gwiazdę" przystało, na lotnisku czekały na niego tłumy, które przywitały go oklaskami i okrzykami.
Oprócz tego wręczono mu nagrodę od Mundi Studio za "najlepszą rolę w filmie Chicken Curry Love". Khris Stan Khan Bollywood otrzymał kontrakt na nagranie singla i teledysku. "Nagroda realizowana jest przez najwyżej położoną agencję muzyczną w Polsce" – można było przeczytać na wielkim czeku. Na lotnisku nie zabrakło także wspólnych zdjęć z fanami i nagrodą indyjskiego lwa, którego otrzymał w Bollywood.
Niedawno na profilu Kanału Sportowego Extra pojawiło się kolejne nagranie, w którym Stanowski relacjonował swój pobyt w Indiach i parodiował życie zawodowe Janoszek. – Wczoraj występ w indyjskim "Tańcu z Gwiazdami". To naprawdę było duże przeżycie, ale także gala. Dostałem, wyobraźcie sobie, nagrodę indyjskiego lwa – mówił.