Nagłe pogorszenie pogody to dopiero początek huśtawki. Oto co nas jeszcze czeka w lipcu

redakcja naTemat
06 lipca 2023, 08:16 • 1 minuta czytania
Pogoda się psuje. Zgodnie z tym, o czym informowaliśmy w naTemat, obserwujemy załamanie letniej aury i znaczne ochłodzenie. Odpowiada za to niż Poly. To jednak nie potrwa długo, bo niebawem czeka nas fala upałów, ale i pogodowa huśtawka w całym lipcu.
Gdzie jest burza? W czwartek w wielu miejscach Polski spodziewane jest pogorszenie pogody, które jednak nie potrwa długo. Fot. Screen / WXCharts

Burze, choć jeszcze o słabym natężeniu, występują w Polsce w czwartek od rana – przekazał synoptyk TVN Meteo Damian Zdonek. Mamy z nimi do czynienia zwłaszcza na Podlasiu, w rejonie miejscowości Kleszczele i Hajnówki. Burzom towarzyszy deszcz i wiatr w porywach do 70 km/h. Zgodnie z innymi prognozami z ostatnich godzin tuż po burzach, do Polski przyjdzie fala upałów. Juź w czwartek 6 lipca nastąpi poprawa pogody. Kolejne dni to już upalne, zwrotnikowe powietrze. Będzie odczuwalne zwłaszcza na zachodnich krańcach Polski, a z każdym kolejnym dniem ma przemieszczać się w inne miejsca Polski.


Fala gorąca ma przyjść w weekend i na początku przyszłego tygodnia. Lokalnie temperatura może nawet przekroczyć 34 stopnie Celsjusza. Jednak już w środę 12 lipca ma nastąpić lekki spadek temperatury. Ciągle będzie bardzo ciepło, ale już nie tak gorąco. Temperatura nie powinna przekroczyć 28 stopni. W połowie drugiego tygodnia lipca znów pojawią się opady. Będą występować lokalnie, od południa do północy.

Prognoza pogody na wakacje 2023

Wcześniej omawialiśmy w naTemat wakacyjną prognozę pogody dla Polski. Jak podawał w prognozie pogody na lipiec 2023 roku IMGW, a także serwis Fani Pogody, pierwszy miesiąc wakacji w Polsce może obfitować w groźne zjawiska atmosferyczne. Z jednej strony możemy spodziewać się fali ekstremalnych upałów. Z drugiej, warto mieć świadomość, że w polskim klimacie takie zjawiska na dłuższą metę potrafią wywołać nieprzyjemną pogodę. I tak ma być tym razem w lipcu: synoptycy z IMGW prognozują gwałtowne burze z gradem, ulewy, powodzie błyskawiczne, a nawet tornada. W lipcu 2023 czekają nas rekordowe upały. "W całym kraju średnia miesięczna temperatura powietrza najprawdopodobniej będzie kształtować się powyżej normy wieloletniej. Miesięczna suma opadów atmosferycznych w całej Polsce powinna zawierać się w zakresie normy wieloletniej" – czytamy w prognozie długoterminowej IMGW na wakacje. Najczęstsze mogą okazać się burze termiczne. Spodziewane są komórki burzowe punktowe i gwałtowne, a głównym zagrożeniem mogą być zalania, a nawet powodzie błyskawiczne. Fani Pogody dodawali, że czasem może być tak, iż przez 1-2 miejscowości przejdzie silna burza pulsacyjna, podczas gdy w sąsiednich miejscowościach będzie świecić słońce. Możliwe będą groźne incydenty z opadami gradu powyżej 2-3 centymetrów, ulewami czy licznymi wyładowaniami, a nawet pojedynczymi tornadami.