Skiba z mocnym apelem do Martyniuka. "Wykorzystują cię do robienia ludziom wody z mózgu"
Zenek Martyniuk został obrzucony jajkami na Dniach Miasta Włodawy. Występ przerwano. Artysta nie krył, że go to rozjuszyło. Przemówił ze sceny do sprawcy, którego wyprowadziła ochrona. Publiczność przepraszała wokalistę.
Portal Lublin112.pl poinformował, że zatrzymany 57-letni mężczyzna został ukarany grzywną w wysokości 500 zł. Dostał także zakaz udziału w imprezach masowych na okres dwóch lat.
W czasie przesłuchania sprawca ataku na "króla disco polo" wyjaśnił, co skłoniło go do takiego zachowania. Jak przekazał lubelski portal, "buntownik" miał w ten sposób wyrazić swoje niezadowolenie z prezentowanej muzyki. Zwyczajnie nie podobały mu się piosenki w wykonaniu lidera Akcentu. Sprawą jajecznego "zamachu" na Martyniuka ma wkrótce zająć się Sąd Rejonowy we Włodawie.
Krzysztof Skiba komentuje "jajeczny atak" na Martyniuka. List do wokalisty
Incydent, do którego doszło we Włodawie, nie umknął uwadze lidera zespołu Big Cyc. Krzysztof Skiba poświęcił mu najnowszy post.
"Prokuratura postanowiła zbadać sprawę i kto wie, może 'jajcarz' zostanie wtrącony do ciemnego lochu lub rozstrzelany za 'zdradę państwa'. Doprawdy, aż dziw, że od razu po koncercie, nie spalono, go widowiskowo na stosie" – zaczął ostro wpis, nazywając Zenka "dobrem TVP".
Muzyk zaznaczył, że potępia takie zachowania. "Rzucanie jajami, czy czymkolwiek w wykonawców na scenie, to chuligaństwo, które, powinno być jednoznacznie potępione. To jawny brak kultury i chamstwo. Jednak nerwowa i przesadna reakcja Zenka Martyniuka i władz, na ten błahy w sumie czyn, sprowokowała mnie do napisania tego listu" – wyjaśnił, po czym rozpoczął list adresowany do autora hitów takich jak "Królowa nocy", "Przez Twe Oczy Zielone" czy "Życie To Są Chwile".
"Drogi Zenku! Obrzucono Cię i Twój zespół jajami w czasie koncertu. Szczerze współczuję i potępiam takie zachowanie. To chamstwo, które nie ma żadnego wytłumaczenia" – zaznaczył Skiba.
"Jednak zastanowiło mnie Twoje zdziwienie oraz zbyt chyba przesadna reakcja władz, które nie dość, że zatrzymały rzucającego i wlepiły mu surowy mandat (ta kara wydaje się wystarczająca) to jeszcze chcą mu robić sprawę w prokuraturze. Jak znam życie, służby ministra Ziobry, będą go teraz ciągać i przypiekać jak kiełbasę na ruszcie. Bo atak na Zenka, to dziś niemal jak atak na najważniejsze wartości narodowe" – dodał.
Twoje oburzenie na ten jajowy "zamach" jest zrozumiałe, ale pozwól, że Ci pewne sprawy wytłumaczę. Od ośmiu lat jesteś wizytówką telewizji, która kłamie, opluwa i szydzi z połowy Polaków. Na kandydata opozycji, w minionych wyborach prezydenckich, głosowało 11 mln obywateli Polski. Ci Polacy są codziennie obrażani, ośmieszani i nazywani zdrajcami w stacji, której dałeś twarz. Jak możesz nie dostrzegać, że ta stacja już dawno przestała być telewizją publiczną, a stała się telewizją partyjną? Ja wiem, że ty nie śpiewasz o polityce. Ale ty i twoje piosenki zostały wykorzystane niczym zasłona dymna dla obrzydliwej nagonki TVP na wszystko i wszystkich, którzy uważają inaczej niż władza. Być może o tym nie wiesz, ale wykorzystują Cię jako pacynkę do robienia ludziom wody z mózgu. Jesteś im potrzebny, by w wesołym tonie i z uśmiechem na ustach mogli sprzedawać swe kłamstwa.
Skiba stwierdził, że kiedyś hity Akcentu łączyły Polaków. Wszyscy bawili się do nich, chociażby na weselach. "Dziś spora grupa naszych rodaków uważa, że swoimi występami w TVP pomagasz władzy pluć na Polskę Trzaskowskiego czy Tuska. Niestety stałeś się mimowolnym szyldem tej strony politycznej, która jest u władzy. I jaki taki nie jesteś już kochany przez 'cały kraj', jak to było dawniej" – ocenił gorzko.
"W Polsce, kraju jeszcze demokratycznym, powinno być miejsce dla wszystkich, a nie tylko dla tej opcji politycznej, która aktualnie administruje na państwowych urzędach. Rząd PiS kiedyś przeminie" – zwrócił uwagę.
Skiba dał do zrozumienia, że Zenek, będący "maskotką" rządowej telewizji, powinien się liczyć z tym, że jego osoba może budzić kontrowersje przy obecnej sytuacji politycznej w kraju.
"Gdy daje się twarz kanciarzom grającym w pokera, nie dziw się, że ktoś może ci czasem napluć do herbaty. Przemyśl to na spokojnie. Pozdrawiam cię serdecznie i życzę wielu udanych koncertów, już bez chuligańskich incydentów" – podsumował dosadnie.