Gigantyczny pożar w rejonie Dubrownika. Ogień doprowadził do eksplozji min

Adam Nowiński
26 lipca 2023, 07:47 • 1 minuta czytania
We wtorek w okolicach Dubrownika wybuchł gigantyczny pożar lasu, który bardzo szybko się rozprzestrzenia i zbliża się do miasta. Na miejscu pracuje około 150 strażaków. W mediach społecznościowych pojawiły się nagrania.
Płoną wzgórza wokół Dubrownika. Fot. Twitter.com / @ravatsaas

Pożar w okolicy Dubrownika błyskawicznie się rozprzestrzenia i trawi kolejne rejony wokół miasta. Chorwackie służby winą za taki obrót spraw obarczają silny wiatr oraz nieustający upał.


"Strażacy walczą z pożarem, ale na ten moment wymknął się już im spod kontroli. Sytuacja jest niepewna" – podał chorwacki portalu Index.hr.

Do walki z żywiołem rozdysponowano 150 strażaków wspieranych przez samoloty gaśnicze. Ogień zbliża się do obleganego przez turystów miasta. Do sieci trafiły ich nagrania.

Według doniesień lokalnych mediów pożar spowodował detonację min przeciwpiechotnych, które zalegały na pobliskim wzgórzu Petraca od czasu wojny w byłej Jugosławii w latach 90. ubiegłego wieku.

Gwałtowne burze w Chorwacji

Chorwacja nie zmaga się tylko z pożarami. Inna część kraju nawiedzana jest przez groźne burze i niszczycielskie ulewy. W zeszłym tygodniu w wyniku gwałtownych zjawisk atmosferycznych zginęły cztery osoby, a dziesiątki zostały rannych. Zniszczeniu uległo też wiele budynków oraz linii wysokiego napięcia.

A ma być jeszcze gorzej. Chorwacki Państwowy Urząd Meteorologii ostrzega, że gwałtowna aura zmierza do Chorwacji. Wydano czerwone alarmy przed silnymi burzami w regionie Zagrzebiu oraz burzami i towarzyszącym im gradobiciu w okolicy Osijeka. Turyści, którzy teraz przebywają w Chorwacji, powinni mieć się na baczności.

Przedstawicielka ministerstwa gospodarki i zrównoważonego rozwoju Dunja Mazzocco Drvar ostrzegła, że we wtorek mieszkańcy i turyści mogą się spodziewać kolejnego, bardzo burzowego dnia. – Należy śledzić prognozy i ostrzeżenia oraz stale mieć się na baczności, biorąc pod uwagę, że burze będą pojawiać się prawie przez cały dzień w różnych częściach Chorwacji – podkreśliła.

Pożary w Grecji – katastrofa samolotu gaśniczego

Pożary nie są tylko problemem Chorwacji. Dziesiątki tych niszczycielskich zjawisk pustoszą od wielu dni Grecję, w tym na wyspie Rodos, będącą popularnym punktem turystycznym. Kilka krajów, w tym Polska czy sąsiednia Turcja wysłały tam sprzęt i strażaków.

Przed trudnym zadaniem stoją też greckie władze i służby. – Jesteśmy w stanie wojny, całkowicie skupieni na pożarach – powiedział w poniedziałek premier Kyriakos Mitsotakis, cytowany przez agencję AP. I dodał: – W nadchodzących dniach i tygodniach musimy pozostać w ciągłej gotowości.

– Ryzyko pożaru będzie ekstremalne w kilku regionach Grecji – mówił z kolei rzecznik straży pożarnej Vassilis Vathrakogiannis. Temperatury na południu Grecji kontynentalnej wzrosły w poniedziałek do ​​nawet 45 stopni Celsjusza. We wtorek jest już lepiej – termometry pokazują około 35 stopni. Tak gorąco ma być przynajmniej do środy.

We wtorek podczas akcji gaśniczej w wiosce Platanistos doszło do katastrofy lotniczej samolotu Canadair Na miejsce wysłano ratowników. Na pokładzie samolotu były dwie osoby.

Czytaj także: https://natemat.pl/501101,chorwacja-i-wlochy-z-niebezpieczna-pogoda-czerwony-alert-i-ofiary