Już znamy leki, które trafią na listę darmowych. Skorzystają dwie grupy
Bezpłatne leki dla szerszej grupy seniorów oraz dla dzieci to jedno z haseł wyborczych PiS przed nadchodzącymi wyborami. Sęk w tym, że bezpłatne leki dla seniorów po 75. roku życia do tej pory faktycznie były finansowane z budżetu, ale od tego roku środki na ten cel pochodzą z budżetu NFZ. To pieniądze z naszej składki zdrowotnej.
PiS zapowiada i chwali się, że rozszerzy grupę, która otrzyma część leków za darmo, ale de facto to my sami sfinansujemy te leki.
Większa grupa i więcej pieniędzy na bezpłatne leki oznaczać też może ograniczenie dostępu do badań i wizyt na NFZ. Budżet NFZ nie jest z gumy. Większa kwota trafi na bezpłatne leki dla szerszej grupy, a więc mniej zostanie na pozostałe wydatki.
Ustawa, która ma wprowadzić to rozwiązanie od września br., jest jeszcze procedowana w parlamencie, ale Rada Przejrzystości Agencji Oceny Technologii Medycznych i Taryfikacji opracowała rekomendacje, jakie leki mają znaleźć się na liście dotyczącej seniorów od 65. roku życia oraz dzieci i młodzieży do 18. roku życia.
Tym samym Rada przedstawiła Ministerstwu Zdrowia swoje rekomendacje.
Ostateczne listy mają być zaakceptowane przez resort najpóźniej 20 sierpnia br.
Jakie leki będą bezpłatne?
Lista obejmuje łącznie ponad dwa tysiące leków. Oprócz medykamentów znajdujących się na obecnie obowiązującej liście bezpłatnych leków dla seniorów 75+, na nowej liście dla seniorów 65+ dodatkowo znaleźć się mają m.in. środki stosowane w leczeniu chorób sercowo-naczyniowych.
Z kolei na liście dla dzieci znajdą się prawdopodobnie m.in. szczepionki przeciwko grypie oraz niektóre antybiotyki stosowane w najczęstszych infekcjach oraz niektóre leki na schorzenia dermatologiczne.
Rada wskazała też, że niektóre leki nie powinny trafić na listę darmowych leków dla dzieci i młodzieży oraz seniorów 65+. Chodzi o ich nieskuteczność, brak danych na temat skuteczności lub nieadekwatność wskazań.
Przygotowując opinie o lekach dla seniorów, Rada uwzględniła następujące kryteria:
- znaczenie jednostki chorobowej w ramach potrzeb zdrowotnych pacjentów z populacji powyżej 65. roku życia na podstawie podręczników medycznych, danych o chorobie, obciążeniu pacjenta chorobą, tj. wpływem choroby podstawowej na stan pacjenta;
- B. skuteczność i bezpieczeństwo oraz siłę zaleceń dotyczących stosowania leku na podstawie najnowszych rekomendacji klinicznych;
- C. aktualną dostępność dla świadczeniobiorców do wskazanych terapii w oparciu o wielkość dopłat do wymienionych leków.
Z kolei w rekomendacjach dotyczących leków dla dzieci uwzględniła takie kryteria jak:
- zaspokojenia potrzeb zdrowotnych dzieci i młodzieży poniżej 18 roku życia przez wymienione substancje, w tym znaczenia jednostki chorobowej w ramach potrzeb zdrowotnych tych pacjentów;
- skuteczności i bezpieczeństwa stosowania wymienionych substancji u dzieci i młodzieży poniżej 18 roku życia na podstawie najnowszych rekomendacji klinicznych;
- aktualną dostępność dla pacjentów do wskazanych terapii w oparciu o wielkość dopłat do wymienionych leków i wskazań refundacyjnych oraz zwiększenia dostępności do terapii po wprowadzeniu dodatkowego finansowania.
Rada uważa, że leki: solifenacini succinas, tolterodini hydrogenotartras, tolterodini tartras, megestroli acetas, levomepromazinum, haloperidolum, haloperidoli decanoas, sertindolum, flupentixolum, zuclopenthixolum, zuclopenthixoli decanoas, tiotropium, nie powinny trafić na listę z uwagi na "brak danych na temat skuteczności i bezpieczeństwa stosowania lub nieadekwatność wskazań w ocenianej populacji".
Zostało mało czasu na ustawę
Rekomendacje dotyczące wykazu zostały już przygotowane przez AOTMiT, a tymczasem ustawa, która ma rozszerzyć listę, jest cały czas na etapie prac parlamentu.
Pod koniec lipca Senat wniósł do ustawy poprawki. Sprawozdanie Komisji Zdrowia o uchwale Senatu zaplanowano na najbliższym posiedzeniu Sejmu, które odbędzie się 16 i 17 sierpnia br.
Potem potrzebny będzie jeszcze pod ustawą podpis Prezydenta RP.
Czytaj także: https://natemat.pl/zdrowie/503165,leki-na-odchudzanie-mozna-kupic-poza-apteka-gif-ostrzega