Przejmował konta w social mediach, wyłudzał kody do płatności. Szukano go w 27 miastach Polski
Policjanci z kieleckiego Centralnego Biura Zwalczania Cyberprzestępczości podali, że pod koniec lipca w województwie małopolskim został zatrzymany 29-letni mężczyzna, który był poszukiwany listem gończym. 29-latek jest podejrzany o szereg oszustw internetowych, w tym m.in. o przejmowanie kont swoich ofiar w mediach społecznościowych, wyłudzanie kodów szybkich płatności czy zaciągania kredytów na dane swoich ofiar.
"Przestępczy proceder polegał między innymi na zamieszczaniu w mediach społecznościowych fałszywych wpisów, które miały nakłaniać użytkowników do kliknięcia załączonego linku i podania poufnych danych. W ten sposób mężczyzna przejmował konta i profile użytkowników, a w dalszej kolejności rozsyłał prośby o przesyłanie kodów szybkich płatności" – czytamy w komunikacie prasowym.
Policjanci z CBZC ustalili, że 29-letni mężczyzna miał dokonywać oszustw od 2019 roku do chwili zatrzymania. "29-latek stworzył sobie w ten sposób warunki do popełniania wielu przestępstw, których wykrycie było istotnie utrudnione. Tak uzyskane środki finansowe przeznaczał między innymi na zakup kryptowalut".
Ścigany od czterech lat przez 27 jednostek
Mężczyzna był poszukiwany przez 27 jednostek policji w całej Polsce w związku z popełnionymi przestępstwami. Urywał się przez cztery lata przed organami ścigania. Przez ten okres posługiwał się sfałszowanymi dokumentami. Te, wraz ze sprzętem komputerowym i nośnikami teleinformatycznymi zostały zabezpieczone i oddane do szczegółowej analizy.
Podejrzany został doprowadzony do Prokuratury Okręgowej w Kielcach, gdzie usłyszał 64 zarzuty dotyczące oszustw komputerowych, przy których wykorzystywał metody szybkich płatności kodem. Do tego usiłowanie oszustwa, a w szczególnosi zaciąganie kredytów przy wykorzystywaniu fałszywych dokumentów.
Zgodnie z decyzją Sądu Rejonowego w Kielcach, w sprawie 29-letniego mężczyzny został zastosowany środek zapobiegawczy w postaci trzymiesięcznego aresztu.
"W sprawie nadal kompletowany będzie materiał dowodowy celem wyjaśnienia wszystkich okoliczności związanych z przestępczym procederem".
Za popełnione czyny mężczyźnie grozi do ośmiu lat pozbawienia wolności.