Lato nie powiedziało ostatniego słowa. Antycyklon Oleńka i wyż Patrycja namieszają

Pogoda we wrześniu. Antycyklon Oleńka i wyż Patrycja namieszają. Idą upały
Po deszczowym przełomie sierpnia i września wreszcie możemy cieszyć się słoneczną, stabilną pogodą. Od poniedziałku termometry przekraczają wartości 20 stopni Celsjusza i wszystko wskazuje na to, że czeka nas niezwykle ciepły weekend.
Na naszą część Europy wciąż oddziaływuje antycyklon Oleńka, a w najbliższych dniach nadciągnie wyż Patrycja, który niesie ze sobą ocieplenie pogody. Wszystko wskazuje na to, że pierwsza połowa września będzie wyjątkowo przyjemna.
"Upał wraca do kraju" – podsumowuje serwis Fanipogody.pl. Jak podkreślili, już od środy do weekendy będziemy odnotowywać w kraju temperatury 28-29 stopni Celsjusza. "Otrzemy się o upał. Trzydziestki na termometrach w Polsce również się pojawią" – czytamy.
A co mówi Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej? W nadchodzącą środę i czwartek należy spodziewać się od 22 stopni Celsjusza na północy do 28 stopni na pozostałym obszarze kraju.
Co ciekawe, eksperci IMGW wydali alert pierwszego stopnia, który w piątek obejmie województwo lubuskie. Powodem są właśnie upały. Przewiduje się, że tam temperatury przekroczą barierę 30 stopni Celsjusza.
Według prognozy pogody od piątku do niedzieli w skali kraju należy spodziewać się od 25 stopni na północnym wschodnie do 30 stopni na południowym zachodzie. W regionach nadmorskich termometry pokażą wartości od 22 do 25 stopni.
W komentarzu synoptycznym Ryszard Olędzki z ICMMiK UW wyjaśnił, że powodem weekendowych upałów są gorące masy powietrza napływające znad Skandynawii i Bałtyku. Według eksperta, na początku drugiej dekady września możliwe są upały z temperaturą przekraczającą 30 stopni Celsjusza.
W rozmowie z naTemat o sytuacji pogodowej mówił rzecznik IMGW Grzegorz Walijewski. – Pogratulować tym, którzy zdecydowali się na wolne teraz. Końcówka sierpnia była bardzo przyjemna, początek września także doskonały, spokojna aura – ocenił.
– Nad nami jest wyż Olenka, znany szerzej pod nazwą antycyklon. Przynosi piękną pogodę, czyli mało chmur, dużo słońca. Czasami nad ranem pojawią się mgły ograniczające widoczność do 500 metrów – dodał.